Przed startem sezonu w Juventusie została jasno podkreślona hierarchia. Danilo, Alex Sandro i Adrien Rabiot mieli - w ramach nieobecności kolejnych - rozdzielać między sobą kapitańską opaskę. Tak się niefortunnie złożyło, że pierwszy jest kontuzjowany, drugi dopiero wraca po kontuzji, a trzeci w sobotnim meczu nie zagra z powodu pięciu żółtych kartek (skutkujących absencją). Trener Massimiliano Allegri musi - zapewne nieoczekiwanie - wskazać więc kapitana awaryjnego. Włoskie media informują, że Allegri ma trzech faworytów, tą krótką listę otwiera właśnie Wojciech Szczęsny. Jest na niej również, ponoć, Daniele Rugani i Manuel Locatelli.
ZOBACZ: Krzysztof Piątek znów naładuje pistolety? Przed polskim napastnikiem derby Stambułu
Najstarszy z tej trójki jest polski bramkarz, bardzo możliwe, że to doświadczenie zdecyduje o tym, że to właśnie "Szczena" otrzyma opaskę. Taką argumentacją posługują się dziennikarze "La Gazzetta dello Sport".
Juventus w tym sezonie może nie zachwyca stylem, ale gra niezwykle pragmatycznie. Po jedenastu kolejkach Serie A "Stara Dama" jest wiceliderem, ma tylko dwa punkty straty do prowadzącego Interu. Turyńczycy będą faworytem meczu z Cagliari, który jest tuż nad strefą spadkową. Dobre wyniki Juventusu to również zasługa Szczęsnego, który na zachował siedem czystych kont w dziewięciu ligowych meczach. A już w piątek 17 listopada, zapewne, stanie między słupkami reprezentacji Polski, która zagra z Czechami w ramach eliminacji do przyszłorocznego Euro.