Justyna Żyła dość niespodziewanie stała się niezwykle rozpoznawalną osobą w Polsce. Do lutego ubiegłego roku o byłej już żonie Piotra Żyły mówiło się niewiele. Wtedy jednak kobieta opublikowała na Instagramie słynny wpis, w którym oskarżyła skoczka narciarskiego o zdradę. Później kilka razy jeszcze publicznie prała brudy, a ostatecznie w listopadzie 2018 roku sąd w Bielsku-Białej orzekł trwały rozpad małżeństwa, które doczekało się dwójki dzieci. Justyna i Piotr poszli w swoją stronę i obojgu wiedzie się nieźle.
Sportowiec bardzo dobrze rozpoczął sezon. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje 4. miejsce, a kolejne zawody czekają go już w piątek 1 lutego na mamucie w Oberstdorfie. Justyna Żyła z kolei weszła z przytupem do świata celebrytów. Najpierw zaliczyła swoją pierwszą w życiu "ściankę", a później poinformowano, że poprowadzi telewizyjny program. W "Justyna Żyła. Pierzemy brudy do czysta", emitowanym na Active Family, była żona "Wiewióra" pomaga zwaśnionym parom w dojściu do porozumienia.
Rosnąca popularność sprawiła także, że Justyna Żyła przyciągnęła uwagę producentów telewizyjnego show "Taniec z Gwiazdami". Nie tak dawno potwierdzono, że w wiosennej edycji weźmie udział właśnie między innymi ona. To napędza jej karierę jeszcze bardziej. Jakiś czas temu głośno było o sesji pani Justyny dla Playboya. Teraz wzięła udział w kolejnej, której efektem na Instagramie pochwaliła się makijażystka Patrycja Pająk-Zielińska.
i
Justyna Żyła pozowała do bardzo zmysłowych zdjęć. Zaprezentowano oczywiście tylko część owoców kilkugodzinnej pracy, ale już można stwierdzić, że to kolejne odważne ujęcia w życiu byłej żony Piotra Żyły. Pokazano między innymi zdjęcia w pościeli czy seksownym body, które zobaczycie w galerii na górze tego artykułu.
To z pewnością nie jest ostatnia sesja, w której udział wzięła Justyna Żyła, a rosnąca liczba jej fanów z pewnością z wypiekami na twarzach czeka na nową edycję "TzG". Obecnie Justyna Żyła ma na Instagramie niemal 60 tysięcy obserwujących.
Polecany artykuł:
Więcej informacji o Justynie Żyle:
