Chęci na medal są spore, zwłaszcza, że przed startem turnieju Polacy byli wymieniani w gronie faworytów do olimpijskiego podium. Cztery mecze i dwa zwycięstwa, taki jest na razie ich bilans po dwóch dniach turnieju zmagań na boisku Aomi Urban Sports Park. W tym momencie daje im w tej miejsce w gronie sześciu zespołów awansujących do fazy pucharowej. Bez porażki pozostają główni faworyci Serbowie.
Wpadka na igrzyskach! Komentatorzy w szoku, zamieszanie z Polakiem
Wspomniane wyżej zapewnienie padło z ust Pawła Pawłowskiego, autora ośmiu punktów w starciu z Rosyjskim Komitetem Olimpijskim. Po tym bardzo udanym spotkaniu udzielił wywiadu dziennikarzowi TVP Sport. Wtedy powiedział:
- Mam tutaj frotkę Huberta Hurkacza i będzie to złota frotka - rzucił.
Nasi reprezentanci konfrontacje z faworyzowaną Serbią zaczęli znakomicie. Prowadzili, ale zawiodła ich skuteczność rzutowa i przegrali 12:15. W poniedziałek czekają ich kolejne dwa spotkania. Tym razem oba w sesji wieczornej – z Chinami ok. godziny 12:05 i z Holandią o godz. 15:25.
Polski YouTuber wchodzi na areny Tokio 2020! Będzie miał kłopoty? Kibice mają na to zakaz