María Belén Pérez w 1. rundzie zmagań szablistek miała wolny los, z kolei w 2. musiała uznać wyższość Węgierki Anny Marton. Po porażce udzielił wywiadu argentyńskiej telewizji. Wywiadu, który przejdzie do historii.
Wielka rozpacz Igi Świątek! Zeszła z kortu i... To zdjęcie mówi wszystko
Wszystko za sprawą trenera i zarazem partnera Perez. Szkoleniowiec stanął za zawodniczką z kartką, na której widniały słowa... zaręczyn.
Perez odwróciła się w kierunku ukochanego, przeczytała to, co widniało na kartce i oszalała z radości. Jej partner uklęknął, a Argentynka błyskawicznie powiedziała "tak". Za chwilę para już się ściskała, nie zabrakło także pocałunków i łez.
To jednak nie pierwsze oświadczyny przed kamerą na tych igrzyskach. Dziś pisaliśmy o niemieckim piłkarzy Maksie Kruze, który w trakcie wywiadu poprosił swoją ukochaną o rękę. Choć partnerka była oddalona o kilka tysięcy kilometrów, to oświadczyny zostały przyjęte.
Tokio 2020. Bartosz Kurek jest w gazie! „To nie maks naszych możliwości”