Kolejne mecze w Bundeslidze dla Bayernu Monachium będą spotkaniami, które mają przygotować Bawarczyków do spotkań w Lidze Mistrzów. Zespół Juppa Heynckesa zapewnił sobie bowiem przed tygodniem tytuł mistrza Niemiec i teraz wszystkie siły rzuci na dwumecz z Realem Madryt. Borussia Moenchengladbach miała okazję, aby odrobić stratę do miejsc gwarantujących grę w europejskich pucharach.
Przyjezdni dobrze weszli w mecz. Byli bardziej zdecydowani w swoich poczynaniach, a przede wszystkim narzucili zepchnęli Bayern do defensywy. Gra toczyła się jednak daleko od pola karnego gospodarzy. Pierwsza groźna i składna akcja Borussii od razu przyniosła jej prowadzenie. Jonas Hofmann zagrał do Josepa Drmicia prostopadłe podanie.
Ten już w polu karnym bardzo łatwo zwiódł Niklasa Sule i zdecydował się na strzał po długim rogu. Okazało się to dobrą decyzją, bowiem Sven Ulreich nie zdołał zmienić toru loty piłki, która wpadła do siatki Bawarczyków. Gospodarze potrzebowali nieco więcej czasu, aby wejść w mecz. Pierwszą okazję stworzyli w 16. minucie.
Kapitalnym podaniem popisał się Thiago Alcantara, który zagrał nad głowami obrońców gości. Piłka dotarła do Thomasa Muellera, który oddał strzał, ale ten okazał się minimalnie niecelny. Z każdą minutą Bawarczycy naciskali coraz mocniej. Wyrówanie przyszło w 37. minucie. Gospodarze popisali się kapitalną akcją.
Brał w niej udział również Sule, który znalazł się pod polem karnym rywali. Jego prostopadłe podanie do Muellera było kluczowe. Kapitan Bawarczyków na wślizgu dośrodkował do Sandro Wagnera, który miał przed sobą pustą bramkę, do której wpakował piłkę. Chwilę później było już 2:1 i ponownie Mueller asystował przy bramce Wagnera, który pokonał Jana Sommera strzałem głową.
Druga część spotkania wyglądała podobnie jak końcówka pierwszej odsłony. Bayern przeważał, kreował kolejne okazje. Pierwsza z nich przyszła już w 51. minucie. Corentin Tolisso spod linii końcowej dośrodkował do Wagnera, który oddał strzał. Poradził sobie z nim Sommer, ale przy dobitce Thiago nie miał już najmniejszych szans i Hiszpan podwyższył prowadzenie swojej drużyny.
Bayern nie spuszczał z tonu nawet na sekundę. Bardzo aktywny był David Alaba, który szalał na lewej stronie boiska. Austriak w 67. minucie zdecydował się na zejście na prawą nogę i oddanie strzału z około 18 metrów. Okazało się to dobrym rozwiązaniem, bowiem uderzenie Alaby wylądowało w siatce, a Sommer nawet nie zrobił kroku do piłki.
Swoje trafienie dołożył również Robert Lewandowksi, który pojawił się na boisku w drugiej części gry. Polak wykończył dobrą akcję Kimmicha. Mimo dobrego początku, Borussia musiała pogodzić się z wysoka porażką i marzenia o europejskich pucharach odsunęły się od ekipy z Moenchengladbach. Bayern podtrzymuje natomiast swoją mistrzowska formę, nawet w nieco rezerwowym składzie.
Bayern Monachium - Borussia Moenchengladbach 5:1 (2:1)
Bramki: Sandro Wagner 37, 41, Thiago Alcantara 51, David Alaba 67, Robert Lewandowski 82 - Josip Drmić 9
Żółte kartki: Hummels
Bayern: Ulreich - Kimmich, Sule, Hummels, Alaba (73. Rafinha) - Thiago, Rudy, Tolisso - Mueller (46. Rodriguez), Wagner (69. Lewandowski), Bernat
Borussia: Sommer - Elvedi, Ginter, Vestergaard, Wendt - Hofmann (65. Grifo), Kramer, Zakaria (82. Strobl), Hazard - Drmić (65. Cuisance), Raffael
Adam Kownacki - Robert Helenius
Zapraszamy na relację na żywo z gali boksu zawodowego w Nowym Jorku. Walką wieczoru będzie pojedynek Adam Kownacki - Robert Helenius. Początek starcia około godziny 3:40.
W ringu już bohaterowie pierwszej walki tej gali! Frank Sanchez zmierzy się z mającym polskie korzenie Joeyem Dawejko!
W jednym z ostatnich odcinków vloga dziennikarza Andrzeja Kostyry, Adam Kownacki nie gryzł się w język!
Spokojne tempo walki. Dużo więcej ciosów zadaje Sanchez - zgodnie z przewidywaniami, jak na razie przeważa.
Według informacji prasowej przygotowanej przez organizatorów, pojedynek Adama Kownackiego z Robertem Heleniusem będzie eliminatorem do pasa WBA w wadze ciężkiej. Jego posiadaczem jest Anthony Joshua.
Dokładna i aktualna karta gali w Barclays Center w sobotę w nocy. Adam Kownacki powinien wyjść około 3.45 polskiego czasu. Warto obejrzeć 2 poprzednie walki. Sanchez (14-0,11 ko) i Ajakba (12-0,10 ko) mogą niedługo włączyć się do walki o tron. pic.twitter.com/acNHEhlthY
— Andrzej Kostyra (@akosekos) March 6, 2020
Frank Sanchez robi sobie sparing z Dawejko. Joey serducho jak zawsze, ale tym się z umiejętnościami nie wygra.
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) March 8, 2020
Sanchez demoluje przeciwnika i pewnie wygra tę walkę na punkty. Przed nami ostatnia runda pierwszej walki w telewizyjnej karcie. Jakie emocje czekają nas jeszcze przed walką Kownackiego - sprawdźcie tutaj!
A zanim dojdzie do walki "BabyFace'a", zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie Super Expressu! Przygotowaliśmy quiz wiedzy o Adamie Kownackim - fani boksu nie powinni mieć problemu ze zdobyciem kompletu punktów.
Za nami pierwsza walka karty telewizyjnej. Za moment poznamy decyzję sędziów w pojedynku Sancheza z Dawejką!
Adam Kownacki już szykuje się do swojego starcia! Trzymamy kciuki za "BabyFace'a"!
...a tu są PANOWIE PIĘŚCIARZE. #KownackiHelenius #boxing pic.twitter.com/7XtEDvjzoU
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) March 8, 2020
Jednogłośna decyzja arbitrów (98-92, 100-90, 100-90) dla Franka Sancheza!
W oczekiwaniu na walkę Adama Kownackiego z Robertem Heleniusem w @polsatsport
— Grzegorz Michalewski (@MichalewskiG) March 8, 2020
warto przypomnieć, że dokładnie 49 lat temu (8 marca 1971 roku) w bokserskim „pojedynku stulecia” w Nowym Jorku Joe Frazier pokonał Muhammada Alego.
Efe Ajagba i Razvan Cojanu, czyli bohaterowie co-main eventu, są już w ringu!
Zaczynamy pojedynek Ajagba - Cojanu!
Bardzo spokojnie zaczął Ajagba. Powoli punktuje przeciwnika, chociaż Cojanu parę razy mocno trafił niepokonanego Nigeryjczyka.
Cojanu czeka aż Ajagba zmęczy się od zadawania ciosów? To walka do jednej bramki, a właściwie jednego narożnika.
Cojanu is counting on Ajagba getting tired of hitting him #PBConFOX #AjagbaCojanu
— BoxingVibe (@boxingvibe) March 8, 2020
Za nami połowa co-main eventu gali w Barclays Center. Ajagba zdecydowanie prowadzi w walce z Cojanu.
Adam Kownacki ma silne wsparcie w szatni! Był Tomasz Adamek, jest też Marcin Gortat!
...@AKbabyface vs. Polish Hammer @MGortat #KownackiHelenius #boxing pic.twitter.com/CusXND5iPs
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) March 8, 2020
Trwa siódma runda co-main eventu, a my przypominamy o naszej zabawie! Przygotowaliśmy dla Was quiz o Adamie Kownackim - prawdziwi fani boksu będą mieli co najmniej 9/10 poprawnych odpowiedzi. Sprawdźcie się tutaj!
Cojanu po jednym z ciosów znalazł się na deskach. Ajagba jest coraz bliżej wygranej!
Narożnik Cojanu pyta go, czy ten chce przerwać pojedynek. - Nie, nie, nie - mówi Rumun.
Ajagba znęca się nad Cojanu. Oby to tylko nie zakończyło się ciężkim nokautem...
KONIEC WALKI!
Ajagba zasypał rywala gradem ciosów i Cojanu pod ich nawałem usiadł na ringu. Sędzia nawet nie zaczynał liczyć, a po prostu przerwał walkę.
A my już czekamy na walkę wieczoru! Adam "BabyFace" Kownacki zmierzy się z Robertem Heleniusem w eliminatorze do pojedynku o pas mistrzowski organizacji WBA!
Czekamy na 21. zwycięstwo Adama Kownackiego w zawodowej karierze. Oby po raz szesnasty wygrał przed czasem!
#TaleOfTheTape⚖️: Weights are in from Brooklyn as Polish star @AKbabyface headlines a heavyweight tripleheader vs Robert Helenius in a WBA Heavyweight Title Eliminator TOMORROW at @barclayscenter & live on @PBConFOX at 8 pm ET/5 PT. #KownackiHelenius
— PBC (@premierboxing) March 6, 2020
?: https://t.co/Cet5vSqVd3 pic.twitter.com/DgKpXtO2wK
Zdaniem ekspertów, Adam Kownacki jest zdecydowanym faworytem. Robert Helenius nie zamierza się jednak bać Polaka i zapowiada walkę o zwycięstwo.
Czekamy na grzmoty w ringu! Jedno jest pewne - bomb spadających na szczęki nie zabraknie!
KOwnacki fight time ?????????? Let's get it viva Polonia ????????????#KownackiHelenius
— Krystian?? (@LeondePolonia) March 8, 2020
Robert Helenius mierzył się ostatnio w Tallinie z Mateusem Roberto Osorio. Brazylijczyk został znokautowany już w drugiej rundzie.
Adam Kownacki w pojedynku o pas IBF Intercontinental pewnie pokonał na punkty Chrisa Arreolę. Wcześniej znokautował Geralda Washingtona.
Na hali widać mnóstwo kibiców w koszulkach Adama Kownackiego! Niech to się już zacznie!
Mazurek Dąbrowskiego rozbrzmiewa w Barclays Arenie!
Szalona atmosfera w Nowym Jorku! Zawodnicy ruszają w stronę ringu - Kownacki kontra Helenius!
Jazda! Jazda! Jazda!
— PrawnikPoPrawnik2 (@PoPrawnik2) March 8, 2020
Adam Kownacki po raz 10. występuje w Barcklays Center. Od Polaka częściej występował tutaj tylko Jay-Z.
Wstawajta ludzie, bo Polak walczy w New York! ?????#KownackiHelenius?#HeleniusKownacki? pic.twitter.com/WndsXW9X1e
Cała Polska jest dziś z Adamem Kownackim! Do boju, "BabyFace"!
Jest to oficjalny eliminator do pojedynku o pas mistrzowski organizacji WBA!
Zawodnicy już w ringu. Trwa prezentacja i nie ma wątpliwości, po czyjej stronie będzie publiczność!
I runda
ZACZYNAMY WALKĘ! Do boju, Adam!
I runda
Bardzo dobra pierwsza runda w wykonaniu Adama Kownackiego. Polak zgodnie z planem napiera na przeciwnika. Spycha go pod liny i obija tułów i nos Heleniusa.
II runda
Poszedł na otwartą wojnę Helenius i to chyba był jego błąd! Choć kilkukrotnie trafił Polaka w szczękę, to ciosy Kownackiego mają swoją siłę. Znakomita końcówka "BabyFace'a", który zasypał rywala gradem uderzeń.
III runda
Do bólu konsekwentny jest Adam Kownacki. Helenius cały czas na wstecznym zgarnia kolejne uderzenia. Żadnego respektu nie ma do swojego rywala "BabyFace". Lewe proste, które czasami dochodzą jego szczęki nie robią żadnego wrażenia. Publika szaleje - ta walka może się podobać.
IV runda
Adam Kownacki liczony przez Roberta Heleniusa! Jest zamroczony Polak!
IV runda
KONIEC! SENSACJA! Tego nikt się nie spodziewał - Kownacki przegrywa przed czasem już w czwartej rundzie. Sędzia przerywa walkę!
20 zwycięstw, 15 przed czasem - niesamowita passa przerwana. To pierwsza porażka w zawodowej karierze Kownackiego!
Adam Kownacki zszedł już do szatni. Tego nikt się nie spodziewał! Wielkie rozczarowanie, wielka niespodzianka...
SZOK. NIE WIERZĘ.
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) March 8, 2020
Niewiarygodne. Kombinacja lewy-prawy-lewy powaliła Kownackiego na deski, a po chwili było już po walce...
?????
— Marcin Gortat?? (@MGortat) March 8, 2020
1:08, runda czwarta. Robert Helenius wygrywa z Adamem Kownackim... Wciąż nie wierzymy!
Pamiętajmy jednak, że to nie koniec sportowych emocji tej nocy! Już niedługo na UFC 248 Joanna Jędrzejczyk zmierzy się o mistrzostwo świata z Weili Zhang. Miejmy nadzieję, że po jej walce na naszych twarzach pojawią się uśmiechy. Relacja na Sport.se.pl rusza TUTAJ!
Adam dominuje w pierwszych trzech rundach, na ryzyku ale Helenius to nie Tyson. I czwarta runda. To poślizgnięcie Adama przed liczeniem, przed zatrzymaniem walki i liczeniem...to nie był poślizg. To było po ciosie z prawej Heleniusa.
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) March 8, 2020