Liga niemiecka, podobnie jak większość europejskich lig, ma przymusową przerwę spowodowaną pandemią koronawirusa. Robert Lewandowski wraz z rodziną spędza czas w domu. Godziny upływają na przemiłych zabawach z córką Klarą, która wykazuje już wiele talentów. Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że Robert i Klara wybrali się na przydomowe boisko, na którym grali w piłkę. Klara strzeliła nawet tacie gola, całkowicie myląc go przy strzale. Tym razem zabawa miała miejsce w domu. Tata i córka wyciągnęli farby i malowali co im przyszło do głowy. Rozbawiona Klarcia postanowiła nawet pomalować twarz taty! Lewandowski oczywiście nie protestował, czego się nie robi, żeby dać szczęście córce.
Przeczytaj także: Bayern Monachium obetnie pensję Lewandowskiemu. Ile straci przez koronawirusa? [Super Raport]
Lewandowski mocno przejął się szalejącą na świecie pandemią koronawirusa. Najpierw przekazał milion euro dla zakaźnych szpitali jednoimiennych w Polsce, a potem, na łamach „Super Expressu”, podziękował polskim służbom medycznym za heroiczną walkę o zdrowie rodaków.
- Pomagać i być solidarnym trzeba zawsze, ale w takich chwilach jak dziś musimy być wszyscy jeszcze silniejsi i jeszcze bardziej razem. To ważne by wspierać innych w ich pracy, dodawać otuchy. Personel medyczny, każdy pracownik szpitali, przychodni czy karetek, jest dziś na froncie walki z wirusem, a przecież wykonuje też inne zadania. Jestem pełen podziwu dla Was, dla serca jakie wkładacie w pomaganie innym. Życzę Wam wszystkim siły, wytrwałości i tego by to dobro jakie dajecie do Was wróciło – podkreśla Lewandowski.
Zobacz też: Dramatyczna wizja Lewandowskiej o KORONAWIRUSIE. Nic nie będzie takie samo!