Obecnie trudno wyobrazić sobie Bayern Monachium bez Roberta Lewandowskiego. Polak stał się prawdziwą ikoną tego klubu i jest liderem drużyny. Dzięki napastnikowi Bawarczycy mogą cieszyć się z wielu cennych trofeów, a sam Lewandowski zdobywa kolejne indywidualne wyróżnienia. Nie dziwne więc, że wielu chce, aby zawodnik na dłużej został w Monachium.
Mocne słowa w sprawie Lewandowskiego. Dziennikarz nie owijał w bawełnę
To jest jednak niepewne. W sporej części przekazów medialnych pojawia się coraz więcej znaków zapytania, dotyczących ewentualnego przedłużenia kontraktu z Lewandowskim. Umowa kapitana reprezentacji Polski kończy się w czerwcu przyszłego roku. A to oznacza, że od stycznia 2023 roku zawodnik mógłby podpisać kontrakt z dowolnym zespołem.
Chcieli okazać wsparcie Ukrainie i... Ogromna wtopa przed meczem, tego jeszcze nie było
I gdyby tak się stało, dla Bayernu byłaby to ogromna strata. Nie dość, że odszedłby jeden z najlepszych napastników w historii tego klubu, to w dodatku stałoby się to za darmo. Dlatego w mediach pojawia się sporo głosów, że Bayern powinien zrobić wszystko, aby podpisać z Lewandowskim nową umowę i uniknąć takiej historii.
Niemiec ostro o sytuacji z "Lewym". Mówi o wstydzie
Po stronie osób, które mówią o potrzebnie podpisania nowego kontraktu z Lewandowskim jest znany niemiecki dziennikarz, Christian Falk. Odniósł się do słów menedżera piłkarskiego Horsta Heldta, który uważa, że Polak pod koniec kariery chciałby spróbować czegoś innego. - Heldt ma dobre przeczucie. Wiele wskazuje na to, że nie wszystko jest pozytywnie z Lewandowskim. Jest bardzo wkurzony, że Bayern wciąż nie rozpoczął rozmów - sugeruje Falk.
Dziennikarz przypomina również sytuację z Davidem Alabą, który przeszedł do Realu Madryt, a Bayern nic nie zarobił na Austriaku. - Bayern musi być bardzo ostrożny, bo w przeciwnym razie stanie się to samo, co w przypadku Davida Alaby. Byłoby prawdziwym wstydem, gdyby to się powtórzyło - ocenił.