Lewandowski ponoć chce odejść z Bayernu. Tyle że potrzebny jest chętny, który zapłaci Bawarczykom odpowiednio dużo. Odpowiednio, czyli jak sądzi Berthold, 100 milionów euro. - On ma kontrakt z Bayernem do 2021 roku. Żeby wyciągnąć go z Monachium, trzeba zapłacić pewnie około 100 milionów euro. To wydaje mi się nierealne, bo Lewandowski skończy w przyszłym roku 30 lat. Takich pieniędzy nie płaci się za tak wiekowego napastnika - stwierdził Niemiec na łamach "PS".
Polak o dłuższego czasu pozostawał ponoć w orbicie zainteresowań Realu Madryt. Plotki na temat "Lewego" wzmogły się po problemach Królewskich w obecnym sezonie. Karim Benzema, dotychczasowy snajper madryckiej ekipy, zdobył w tym sezonie ledwie 5 goli, marnuje na potęgę sytuacje podbramkowe i wydaje się być na wylocie z Santiago Bernabeu. Broni go już bodaj tylko Zinedine Zidane, trener Realu. Tyle tylko, że jak tak dalej pójdzie, to razem z francuskim snajperem, stolicę Hiszpanii opuścić może sam "Zizou".
Lewandowski w Madrycie to jednak skomplikowany proces. Nie chce go widzieć ponoć Cristiano Ronaldo. Nie chcą również fani "Blancos". W internetowym głosowaniu Polak zajął dopiero czwarte miejsce w gronie potencjalnych wzmocnień drużyny Zidane'a. Fani Realu chętniej widzieliby na Bernabeu chociażby Edena Hazarda.