Artur Boruc

i

Autor: Cyfra Sport Artur Boruc

Artur Boruc ma kłopoty! Wywołał skandal, teraz musi się gęsto tłumaczyć

2021-09-15 15:41

Artur Boruc, mimo już 41 lat na karku, wciąż stanowi ważną część Legii Warszawa. W ostatnim meczu ligowym „Wojskowi” musieli przełknąć gorycz porażki po kuriozalnie straconej bramce. Boruc winą za jej utratę obarcza sędziów, a wyraz swojej złości dał w mediach społecznościowych. Jego ostre słowa wywołały skandal i jak się okazuje, Komisja Ligi nie przeszła obok nich obojętnie. Teraz 41-latek będzie musiał się przed nią tłumaczyć.

Artur Boruc jest niezwykle ważną postacią w Legii Warszawa, choć gdy przychodził do niej rok temu, wydawało się, że pozycję pierwszego bramkarza obejmie na chwilę, dopóki „Wojskowi” nie znajdą kogoś odpowiedniego na miejsce Radosława Majeckiego. Tak na razie się nie stało, więc 41-letni golkiper wciąż broni dostępu do bramki drużyny prowadzonej przez Czesława Michniewicza. Ostatni mecz ligowy Legii wywołał wiele dyskusji, bowiem doszło w nim do kuriozalnego błędu – sędzia liniowy błędnie uznał, że zawodnik Śląska znajduje się na spalonym i podniósł chorągiewkę (choć za chwilę ją opuścił). Widząc to „Legioniści” zatrzymali się, ale sędzia główny gry nie przerwał i akcja Śląska zakończyła się golem. Choć błąd liniowego był wyraźny, to przede wszystkim piłkarze Legii nie powinni przerywać gry, dopóki nie usłyszeli gwizdka sędziego głównego. Artur Boruc był jednak niezwykle niezadowolony z pracy sędziów, o czym napisał na Instagramie. Jego wpisy wywołały niemały skandal, bowiem wulgarnie odnosiły się do arbitrów spotkania. Teraz 41-latek może mieć z tego powodu nie lada kłopoty.

Boniek przeprosił Legię za ostatni mecz! Szczera rozmowa z kapitanem „Wojskowych”

Komisja Ligi wzywa do siebie Boruca. Chodzi o jego wpisy na Instagramie

W jednej z relacji na Instagramie Artur Borucum umieścił zdjęcie sędziego Bartosza Fankowskiego i napisał: „Moment, kiedy zdajesz sobie sprawę, że nic innego, niż kop na pi**ę lepszego efektu nie przyniesie”. Okazuje się, że wpis ten może go słono kosztować, bowiem całej sprawie przyjrzy się Komisja Ligi. Jak poinformowało TVP Sport, Artur Boruc został wezwany przez Komisję Ligi właśnie z powodu jego postów udostępnionych w mediach społecznościowych. Do spotkania tego dojdzie najpewniej po tym, jak Legia wróci z Moskwy, gdzie w środę 15 września rozegra pierwszy mecz fazy grupowej Ligi Europy, a jej rywalem będzie Spartak.

Dariusz Mioduski na zdjęciu z byłym trenerem Legii! Czy Czesław Michniewicz ma się czego bać?

Sonda
Czy sędziowie popełnili błąd w meczu Śląsk - Legia?
Najnowsze