To był burzliwy dzień w ekipie beniaminka. Władze klubu wydały komunikat, że ze Stali odchodzi trener Dariusz Marzec, twórca ostatniego sukcesu czyli awansu do Ekstraklasy. Drużyna z Mielca promocję zapewniła sobie na kolejkę przed zakończeniem zmagań w pierwszej lidze. Wygrała na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec 3:0. Ostatecznie rozgrywki jego podopieczni zakończyli na pierwszej pozycji. Trener Dariusz Marzec był pełen zapału. Po triumfie w Sosnowcu powiedział: - Nie chcieliśmy czekać do ostatniej kolejki. Udało się, jestem bardzo zadowolony. Dziękuję wszystkim zawodnikom. Widać, że ta chęć, determinacja, zaangażowanie przyczyniła się do tego sukcesu. Czapki z głów i brawa dla chłopaków - chwalił drużynę i dodał: - Teraz czas na świętowanie, ale już w głowach mamy sezon, który rozpoczniemy w Ekstraklasie. Dla zawodników świętowanie, a dla sztabu praca ze stworzeniem zespołu. Wiadomo, że wielu chłopakom kończą się kontrakty. Trzeba będzie pouzupełniać pewne rzeczy - zapowiadał.
Dzieje się w Jagiellonii! Bogdan Zając przejmuje rządy w ekipie z Podlasia
Nie sądził, że nie będzie mu dane pracować z zespołem na najwyższym szczeblu. Kierownictwo poinformowało o rozstaniu w specjalnym komunikacie. - Powodem jest różnica oczekiwań w zakresie doboru członków sztabu szkoleniowego - napisano w uzasadnieniu.
Hitowy transfer w Ekstraklasie. Były reprezentant Polski wrócił do Śląska Wrocław!
W nowym sezonie za wyniki Stali będzie odpowiadał trener Dariusz Skrzypczak. W poprzednich rozgrywkach był asystentem Dariusza Żurawia w Lechu. Skrzypczak to legenda poznańskiego klubu. Jako piłkarz zdobywał z "Kolejorzem" trzy tytuły. W roli szkoleniowca pracował m.in. w Szwajcarii, gdzie prowadził drużyny młodzieżowe, a także zespoły seniorów.
Jagiellonia zwalnia i zatrudnia. Piłkarz roku na Łotwie przeniósł się na Podlasie