Podczas środowego meczu Cracovii z Wisłą Kraków doszło do niespotykanych scen. Bandyci, którzy mienią się kibicami "Pasów" w 55. minucie meczu ostrzelali fanów gości fajerwerkami, a ponadto obrzucali ich petardami oraz racami. Konsekwencją tych wydarzeń było przerwanie meczu na kilkanaście minut z powodu zadymienia boiska.
Według relacji kibica Wisły Kraków, Pawła Kękusia zachowanie ochrony na stadionie Cracovii było równie skandaliczne. Niepełnosprawny fan "Białej Gwiazdy" opisał na swoim profilu na Facebooku zdarzenia, które miały miejsce przed i w trakcie spotkania. Kękuś opisuje m.in. że niepełnosprawnym kibicom odmówiono możliwości skorzystania z toalety, czy gorącego cateringu.
Ochrona odmówiła wejścia na stadion grupie niepełnosprawnych fanów. Ci jednak nie dali za wygraną i interweniowali u dyrektora do spraw bezpieczeństwa Wisły Kraków, któremu udało się zorganizować wejście na obiekt Cracovii. Ale i tam napotkano problemy. Mecz mogli oglądać dopiero od 60 minuty. Opis całego zajścia można przeczytać poniżej.
Poczytajcie... skandal i mam nadzieję, że parę osób się zainteresuje tematem, a odpowiedzialni za to wydarzenie "ludzie" zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. pic.twitter.com/kEjJ7cfdt0
— Aśka Żmijewska (@zmijeczkaa) 15 grudnia 2017
Zobacz również: Dantejskie sceny na boisku. Sędziowie doznali poważnych obrażeń [WIDEO]