Rozstanie Michniewicza z Legią Warszawa było dość burzliwe i towarzyszyło mu niemało kontrowersji związanych m.in. z niektórymi piłkarzami. Trener twierdził, że nie wszyscy poświęcają się wystarczająco dla zespołu, zaś w mediach, za sprawą Wojciecha Kowalczyka, pojawiły się informacje, jakoby w drużynie miała istnieć „grupa bankietowa”. Niestety dla Legii Warszawa, zwolnienie Michniewicza i zatrudnienie Marka Gołębiewskiego nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Zespół co prawda awansował już do ćwierćfinału Pucharu Polski, ale wciąż zawodzi w Ekstraklasie i przegrywa kolejne mecze w Lidze Europy. Atmosfery nie poprawiają wypowiedzi Dariusza Mioduskiego, który m.in. o obecną sytuację oskarża poprzedni sztab trenerski. Czesław Michniewicz ma swój pogląd na sprawę i w rosyjskiej telewizji Match TV wskazał na istotny jego zdaniem powód, który sprawia, że Legia notuje tak słabe wyniki.
Trener Spartaka stanowczo o formie Legii. Jasna deklaracja, ważne słowa
Zobacz, jak Czesław Michniewicz wypoczywał po zwolnieniu z Legii Warszawa. Zdjęcia w galerii poniżej
Czesław Michniewicz wskazuje na jeden z powodów niepowodzeń Legii. Chodzi o konkretnego piłkarza
Niedawno Dariusz Mioduski w ostrych słowach skrytykował Czesława Michniewicza. Mogło się wydawać, że rozpocznie to kolejną słowną wojnę między trenerem a prezesem klubu. Tak się jednak, przynajmniej na razie, nie stało. W rozmowie z rosyjską telewizją Match TV Czesław Michniewicz z klasą opowiedział o rozstaniu z Legią. – Spotkałem się z prezesem, który opowiedział o swojej decyzji zmiany trenera, aby nadać drużynie nowy impuls. Rozstaliśmy się w dobrych stosunkach, podaliśmy sobie ręce – wyjawił Michniewicz. Zdradził on także, że marzy mu się praca w Rosji i liczy na rekomendacje ze strony Stanisława Czerczesowa. Tematem przewodnim była jednak Legia.
Josue tłumaczy się z machania rękami w trakcie gry. Powiedział o meczu ze Spartakiem
Problemem mistrzów Polski, zdaniem ich byłego trenera, jest m.in. to, że każdy zespół jest dodatkowo zmotywowany na walkę z najlepszą drużyną w kraju ostatnich lat. Wskazał także, że na wynikach zaważyć mógł brak jednego zawodnika – Artura Boruca, najbardziej doświadczonego piłkarza obecnego zespołu.
– Biorąc pod uwagę, że w kraju każdy szykuje się na Legię, jak na najpoważniejszego rywala, każdy mecz w Ekstraklasie jest zagadką. Dla każdego gra z nami jest jak ostatnia bitwa – stwierdził były trener Legii – Dużym problemem była kontuzja głównego bramkarza Artura Boruca po wrześniowym spotkaniu ze Spartakiem. Jego miejsce zajął młody bramkarz (Cezary Miszta – przyp. red.). Dobry zawodnik, ale nie ma tak dużego doświadczenia, jak weteran, by pomagać drużynie w kluczowych momentach – ocenił Czesław Michniewcz na łamach matchtv.ru.