Wisła Kraków stoi przed wieloma wyzwaniami w najbliższym sezonie. Klub chce jak najszybciej wrócić do Ekstraklasy, ale do tego potrzeba przede wszystkim mocnej kadry, z kolei do budowy takiej potrzeba pieniędzy, których w Wiśle nie ma zbyt dużo. Tym bardziej bolesne mogą być problemy, jakie pojawiły się po ostatnim meczu w sezonie 2021/2022. Po meczu z Wartą Poznań kontuzje odnieśli Zdenek Ondraszek i Maciej Sadlok. Pierwszy z nich to jeden z niewielu zawodników, do których fani nie mogą mieć pretensji o grę, drugi zaś jest kapitanem zespołu.
Legenda Wisły Kraków przejechała się po Błaszczykowskim. Nie może tego znieść, jest nim zażenowany
Co dalej z Ondraszkiem i Sadlokiem? Kadra Wisły uszczuplona
Niedawno Wisła poinformowała w oficjalnym komunikacie, że Ondraszek ominie rundę jesienną przyszłego sezonu. – Ondraszek przeszedł specjalistyczne badania. Wstępna diagnoza została potwierdzona, co oznacza, że zawodnik doznał uszkodzenia łąkotek i zerwania więzadeł krzyżowych. Zdenek został zakwalifikowany do zabiegu operacyjnego, który planowany jest w najbliższych dniach – poinformowała Wisła Kraków.
Adam Nawałka o przyczynach spadku Wisły Kraków. Co radzi Błaszczykowskiemu? [WYWIAD]
Teraz potwierdziły się kolejne złe informacje dla Wisły Kraków. Maciej Sadlok nie będzie dostępny przez około dwa miesiące, więc ominie okres przygotowawczy i początek sezonu w I lidze. – Diagnoza wykazała uszkodzenie więzadeł w stawie skokowym prawym, co oznacza, że Wiślaka czeka rehabilitacja. Przerwa szacowana jest na około 6-8 tygodni – przekazał klub. To daje podstawy do tego, by zastanowić się, czy Sadlok w ogóle będzie kontynuował karierę w „Białej Gwieździe”, bowiem jego kontrakt wygasa 30 czerwca. Kapitan Wisły Kraków nie miał za sobą najlepszego sezonu i niewykluczone, że zostanie podjęta decyzja o nieprzedłużeniu jego umowy.