Gwiazdor Rakowa w wielkim stylu przypieczętował zdobycie snajperskiego berła. W meczu z Lechią szybko wziął się do pracy, bo na początku spotkania w ciągu trzech minut dwa razy pokonał bramkarza rywali i wysunął się na czoło klasyfikacji strzelców. Konkurenci – Mikael Ishak z Lecha i Karol Angielski z Radomiaka nie dali rady już go dogonić. W całym sezonie Hiszpan strzelił 20 goli w ekstraklasie, a dwa kolejne dorzucił w Pucharze Polski. - To dla mnie wielki zaszczyt zostać królem strzelców polskiej ligi. To coś niewiarygodnego zdobyć taką nagrodę, biorąc pod uwagę, że nie jestem napastnikiem, a gram w pomocy - powiedział nam Ivi Lopez.
Na trybunach obecna była jego ukochana Sheyla Felguera, której po bramkach pokazuje serduszka. Tak też było tym razem, a po spotkaniu dostał od niej jeszcze gorącego całusa. - I tak kończy się bardzo dobry sezon - taki komentarz zamieściła Hiszpanka w mediach społecznościowych. - 22 gole, najlepszy piłkarz ligi, zdobywca pucharu, 2. miejsce w lidze. To efekt twojego całego wysiłku. Nasze twarze mówią wszystko. Dziękuje ci za to, że przeżyłam te piękne chwile u twojego boku oraz za to, że zawsze w tym uczestniczę. Kocham cię - napisała szczęśliwa partnerka króla strzelców ekstraklasy.
Nietypowy prezent dla Artura Boruca od kibiców Legii Warszawa. Będzie mecz pożegnalny
Najlepsi strzelcy ekstraklasy
20 goli - Ivi Lopez (Raków)
18 goli - Karol Angielski (Radomiak), Mikael Ishak (Lech)
14 goli - Joao Amaral (Lech), Łukasz Zwoliński (Lechia)
13 goli - Łukasz Sekulski (Wisła P.)
To ważna wiadomość dla fanów Górnika. Tym razem dotyczy trenerskiej ławki