Cel Wisły Kraków na ten sezon jest jasny - wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej. Zadanie to nie będzie jednak łatwe, bo niewiele jest drużyn, które sezon po spadku od razu awansowały do PKO Ekstraklasy. W zespole Białej Gwiazdy nikt nie wyobraża sobie braku promocji w trwających rozgrywkach. Przed Jerzym Brzęczkiem jest więc trudne zadanie.
Brzęczek o Błaszczykowskim. Są nowe informacje
Szkoleniowiec Wisły od wielu miesięcy nie może skorzystać z gwiazdy zespołu. Jakub Błaszczykowski ostatnio mecz zagrał w sierpniu ubiegłego roku i od tego czasu leczy kontuzję kolana. Doświadczenie byłego reprezentanta Polski na pewno przydałoby się spadkowiczowi z Ekstraklasy i jest nadzieja, że być może już za jakiś czas Błaszczykowski ponownie będzie zdolny do gry.
Na ostatniej konferencji prasowej Brzęczek wyjawił, jak wygląda sytuacja doświadczonego zawodnika. Jednak szkoleniowcowi trudno było podać jakiekolwiek konkrety. Również w przypadku Alana Urygi, który także leczy ciężką kontuzję - Obaj są teraz w rehabilitacji oraz w dość ciężkim i intensywnym treningu. Po takich operacjach minimalny czas powrotu do normalnego treningu i gry to jednak jest około sześciu miesięcy, a w obydwu przypadkach jesteśmy po trzech - czterech miesiącach. Na pewno więc jeszcze trochę czasu muszą obaj poczekać, by wrócić do treningu z piłką i z drużyną - powiedział Brzęczek.
- Nie wykluczam, że obaj zdążą jeszcze wystąpić, ale trzeba podejść do tego racjonalnie. Na dziś trudno określić dokładny termin, ale patrząc na postępy, rehabilitację oraz obciążenia treningowe, to na ten moment wygląda to bardzo pozytywnie. Oni jednak na pewno muszą czuć pewność siebie, że wychodząc na treningi i mecz nie będą mieć obaw przed tym, że coś się może wydarzyć - dodał szkoleniowiec.