Nikt tak nie poda jak Josue
Josue ma duży wpływ na poczynania Legii. Jego marzeniem jest zdobycie mistrzostwa. Czy poprowadzi stołeczny klub do zwycięstwa nad Śląskiem, który także zgłasza mistrzowskie aspiracje? - On poda piłkę w taki sposób, że nikt się tego nie spodziewa - powiedział Marcin Mięciel w rozmowie z "Super Expressem". - Nikt nawet na to nie wpadnie, że można popisać się takim zagraniem. Zawsze coś wymyśli i zrobi różnicę. Błyskotliwość, kreatywność to jego atuty. Wytykają mu, że nie jest szybki, że kręci te swoje kółeczka, i co? A na koniec wrzuci piłkę na nos - komplementował Portugalczyka.
Nemanja Nikolić z wizytą w Legii. Szykuje się nowy rozdział w życiu byłej gwiazdy stołecznego klubu
To największy kozak w lidze
Jednak wciąż nie wiadomo, czy as Legii zostanie w klubie na kolejny sezon. Umowa obowiązuje go tylko do końca obecnych rozgrywek. Co dalej? Mięciel przyznał, że stołeczny zespół powinien zatrzymać swojego asa. - Zdecydowanie, bo to wybitny piłkarz w tej lidze, największy kozak - tłumaczył Mięciel w rozmowie z naszym portalem. - Uwielbiam takich graczy. Wiem, że często irytuje zachowaniem, że tym podpada. Nie wszystkim takie podejście musi się podobać. Ale piłkarsko trudno się nim nie zachwycać - dodał były napastnik warszawskiego klubu.
Jagiellonia Białystok mknie po mistrzostwo! Wiking przybliżył lidera do złota