Teodorczyk (23 l.), który z 14 golami na koncie bije się o koronę króla strzelców. Po strzelonej bramce snajper "Kolejorza" odsłonił podkoszulek z napisem "100 lat Mamo". Sympatyczny prezent, ale zamiast jednego gola Teo powinien podarować matce całego hat tricka. Zmarnował bowiem mnóstwo świetnych sytuacji.
Śląsk - Górnik 1:1! Frajerzy sezonu wybrani!
- Tych goli mogło być więcej. Jednak jeśli dalej będę marnował tyle okazji, ale strzelał zawsze po jednej bramce i będziemy wygrywać, to będę zadowolony - bagatelizował problem koszmarnej nieskuteczności Teodorczyk, który w 61. minucie podwyższył na 2:0, wykazując się sprytem w polu karnym. To była jego kolejna sytuacja strzelecka, a potem znowu kilka zmarnował.
Klasę pokazał za to znowu Szymon Pawłowski (27 l.). Jego gol na 1:0 był przepiękny. - Szymek tym strzałem pokazał kunszt - chwalił podopiecznego trener Mariusz Rumak (37 l.).
W końcówce kontrolujący przebieg meczu gospodarze dali sobie strzelić bramkę i zrobiło się nerwowo. Piłkarze Lechii zwietrzyli szansę i szturmowali bramkę "Kolejorza", ale zabrakło im czasu, żeby wyrównać.
- Ostatnio regularnie wygrywamy na własnym boisku i przydałoby się teraz dorzucić też coś na wyjazdach. Za tydzień jedziemy do Warszawy i na pewno z Legią nie będzie łatwo, ale to dobra okazja, by wreszcie wygrać na boisku rywala - stwierdził Pawłowski.