Legia Warszawa po 6 kolejkach zajmuje 3. miejsce w PKO BP Ekstraklasie. Wyprzedza ją tylko Radomiak, który ma jednak tyle samo punktów, oraz Wisła Płock, mająca 5 „oczek” więcej. To dużo lepsza sytuacja niż w poprzednim sezonie, ale wciąż fani Legii nie mogą być pewni, że ich drużyna będzie regularnie wygrywała mecze. W 6. kolejce stołeczny zespół ledwo uniknął porażki, remisując z Górnikiem Zabrze dzięki bramkom strzelonym w samej końcówce. Michał Żewłakow w rozmowie z portalem Interia Sport wskazał, co musi poprawić się w grze Legii, aby ta umocniła się w ścisłej czołówce PKO BP Ekstraklasy.
Dramat kapitana Cracovii. Czeka go długie leczenie, stracił szanse na mundial
Michał Żewłakow chwali i gani. Josue i Carlitos wykazali się wyjątkową cechą
W rozmowie z portalem Interia Sport 102-krotny reprezentant Polski podkreślił przede wszystkim, że fani mogą być zadowoleni z poprawy wyników względem poprzedniego sezonu. – Na pewno zmiana w stosunku do poprzedniego sezonu jest taka, że na początku rozgrywek Legia ma zdecydowanie więcej punktów niż rok temu. Mecz z Górnikiem był trzecim z rzędu, w którym zapunktowała. Punkt zdobyty z Górnikiem też jest ważny. Scenariusz takiego meczu może spowodować, że atmosfera w drużynie urośnie – powiedział Żewłakow.
Jego zdaniem odwrócenie losów meczu zależało nie tylko od błędów Górnika, ale też od zaangażowania „legionistów”. A tych poprowadzili Josue i Carlitos. – To co na pewno jednak cieszy trenera, piłkarzy i kibiców, to że w tym zespole jest tak zwana iskra. Ale mam wrażenie, że tę iskrę rozpalili tylko Carlitos i Josue. Swoimi poczynaniami na boisku sprowokowali wszystkich, wlali w serca piłkarzy Legii dużo wiary i nadziei – stwierdził.
Poruszające wyznanie Lewandowskiego. Łzy same napływają do oczu. Powiedział o zmarłym ojcu
Były piłkarz Legii nie mógł jednak tylko chwalić swojego byłego klubu. Podkreślił, że nie był to dobry mecz Legii oraz wskazał, co należy poprawić w jej grze. – Liczba sytuacji, którą stworzył Górnik i to po kilku dobrze wykonanych pressingach powoduje, że jeśli chodzi o rozegranie piłki, to w Legii jest dużo do poprawy. Faktem jest, że Górnik wszedł dobrze w mecz i czasami trudno jest wybić przeciwnika z transu, ale przed tym spotkaniem, to Legia była faworytem – powiedział i zastrzegł, że fani stołecznego klubu muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość.