Ariel Borysiuk z Legii Warszawa: Najpierw prawko, potem tytuł Mistrza Polski

2010-11-19 3:00

W Legii Warszawa po raz pierwszy zagrał jako 16-latek. A teraz Ariel Borysiuk (19 l.) stał się jednym z najmłodszych debiutantów w historii reprezentacji Polski.

W dniu meczu z Wybrzeżem Kości Słoniowej (3:1) miał 19 lat i 112 dni. To daje mu miejsce w czołówce najmłodszych debiutantów w reprezentacji biało-czerwonych.

- Kiedy zadzwonił trener Smuda z powołaniem, to nogi się pode mną ugięły - mówi "Super Expressowi" Borysiuk. - To nie jest jednak tak, że zostałem powołany do kadry i przyniosłem jej szczęście, od razu wygrała (śmiech). Chcieliśmy wygrać ten mecz, bo passa bez zwycięstwa nie była miła.

Przeczytaj koniecznie: Polska - Wybrzeże Kości słoniowej, wynik 3:1: Lewy przełamał niemoc Polaków

Borysiuk pojawił się na boisku za Roberta Lewandowskiego (22 l.) w 85. minucie meczu. - Nie chciałem się z żadną gwiazdą WKS zamieniać koszulkami. Tę z debiutu zachowam dla siebie - zdradza Borysiuk.

Młody pomocnik nie ma czasu, by długo analizować występ w kadrze, bo już dziś czeka go bardzo ważny mecz w Ekstraklasie, z Arką w Warszawie. Po porażce z Wisłą (0:4) Ariel liczy na przełamanie Legii. - Chcemy zwycięstwa, może dzięki temu ludzie wybaczą nam tę klęskę w Krakowie. Jesteśmy faworytem, ale piłkarze Arki będą bronić się całym zespołem i liczyć na kontry - analizuje.

Borysiuk zadebiutował w Legii jako 16-latek i znakomicie się zapowiadał. Jednak potem na jakiś czas zatrzymał się w rozwoju. - Wszyscy postawili już na mnie krzyżyk i nie było to miłe. A ja miałem zaledwie 18 lat. Narzekano, że umiem podawać tylko do najbliższego - wspomina.

Patrz też: Wisła Kraków - Legia Warszawa, wynik 4:0. Legia znokautowana przy Reymonta

Oprócz ostatnich trzech meczów rundy jesiennej przed Borysiukiem jeszcze jedno wielkie wyzwanie - zdobycie prawa jazdy. - Na razie zapisuję się na kurs. Marzę, by w nowym roku najpierw zdobyć prawko, a potem mistrzostwo Polski - kończy.

Najnowsze