Rywalizacja Lecha z Legią od zawsze budziła dodatkowe emocje i nie inaczej będzie tym razem. Choć zespół z Warszawy ma już sporą przewagę nad resztą stawki, to do zakończenia sezonu jest jeszcze sporo kolejek i wszystko może zmienić się o 180 stopni. Faworytem sobotniego spotkania wydaje się być wicemistrz Polski, ale Kolejorz pokazuje się ostatnio z bardzo dobrej strony.
W dodatku Aleksandar Vuković nie będzie mógł skorzystać z paru ważnych zawodników. Paweł Wszołek będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek. Największym problemem będzie jednak obsada "napadu". Tomas Pekhart doznał urazu, który wyklucza go z treningów, a w ostatnim meczu z Piastem Gliwice Jose Kante zobaczył czerwoną kartkę.
Kibice Legii nie zgadzali się z taką decyzją, a "czerwień" wywołała sporo kontrowersji. Warszawski klub zdecydował się złożyć odwołanie do Komisji Ligi Ekstraklasy. Legia przygotowała nawet specjalne wideo, na którym prezentowała podobne sytuacje z innych spotkań, gdzie faulujący zawodnicy nie zobaczyli czerwonych kartek. Komisja nie przychyliła się jednak do wniosku lidera i Kante będzie musiał pauzować. A to nie ułatwia sprawy Vukoviciowi.