Autor: Cyfrasport Damjan Bohar, Zagłębie Lubn

Przerwana seria Rakowa Częstochowa. Zagłębie skarciło beniaminka Ekstraklasy

Marcin Szczepański

2020-07-04 17:21

Każda passa kiedyś się kończy. Tak właśnie stało się w przypadku piłkarzy Rakowa Częstochowa, którzy przegrali 1:2 z Zagłębiem Lubin. W ten sposób ekipa z Dolnego Śląska zakończyła serię czterech wygranych z rzędu beniaminka Ekstraklasy. 15 gola w sezonie strzelił Damjan Bohar, pomocnik Zagłębia.

Najnowsze z działu

Ważne przesłanie gwiazdy ligi

Kamil Grosicki o misji i zadaniu do wykonania. Apel kapitana Pogoni Szczecin do kibiców przed finałem Pucharu Polski

Po hicie kolejki w Białymstoku

Jesus Imaz znów czuwał nad Jagiellonią. Co za słowa o hiszpańskiej gwieździe lidera ekstraklasy!

PKO BP Ekstraklasa

Jagiellonia coraz bliżej mistrzostwa, ale mogło być jeszcze lepiej. Pogoń zagrała pod Śląsk i Lecha

Odprawi Pogoń?

Tak Adrian Siemieniec odmienił Jagiellonię. To wyróżnia trenera lidera, ma plan na mistrzostwo Polski?

Hit kolejki dla lidera?

Dominik Marczuk podbija ligę, pojedzie na EURO? Były kadrowicz o atutach gwiazdy Jagiellonii, zwrócił na to uwagę

Oba kluby już mają pewne utrzymanie w lidze na przyszły sezon. Pierwsza połowa to dominacja Zagłębia, które oddało pięć celnych strzałów, z których padły dwa gole. Statystyka w tej części dla Rakowa wyglądała katastrofalnie. Beniaminek nie oddał żadnego celnego strzału. Gracze z Lubina prowadzenie objęli dość szybko za sprawą Lubomira Guldana, który z bliska trafił do siatki. Przed przerwą dwa koszmarne błędy popełnił Kamil Piątkowski. W pierwszym przypadku mu się upiekło, bo Damjan Bohar był na pozycji spalonej. Tyle, że po chwili Słoweniec już się nie pomylił. Wyprzedził obrońców i pewnym strzałem podwyższył wynik meczu. W tej sytuacji asystę zaliczył Filip Starzyński.

Wybory 2020: Andrzej Duda obiecał odbudowę stadionu Górnika Wałbrzych

W drugiej połowie Raków się poprawił, starał się odrobić straty. Bramkę dla beniaminka zdobył Fran Tudor. Wydaje się, że kluczowym momentem była sytuacja z 74. minuty. Wtedy kapitalnie spisał się Dominik Hładun. Bramkarz Zagłębia popisał się dwoma kapitalnymi interwencjami. Najpierw z bliska obronił strzał Forbesa, a za moment nie dał się pokonać także przy dobitce Sebastiana Musiolika. W końcówce sędzia Tomasz Musiał podyktował rzut karny. Dopatrzył się zagrania ręką Tomasa Petraska, który blokował strzał Bohara. Jednak arbiter skorzystał z systemu wideoweryfikacji VAR i zmienił decyzję. Postąpił słusznie.

Co z Alonem Turgemanem? Czy zostanie w Wiśle? Jego agent nie pozostawia wątpliwości

Raków Częstochowa - Zagłębie Lubin 1:2

Bramki:
0:1 Lubomír Guldan 10. min, 0:2 Damjan Bohar 43. min, 1:2 Fran Tudor 69. min

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)

Raków Częstochowa: Michał Gliwa - Kamil Piątkowski, Tomas Petrasek, Kamil Kościelny (80. Jarosław Jach) - Daniel Bartl (66. Fran Tudor), Igor Sapała, Ben Lederman (58. Mateusz Kaczmarek), David Tijanić, Patryk Kun - Felicio Brown Forbes, Sebastian Musiolik

Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Alan Czerwiński, Bartosz Kopacz, Lubomír Guldan, Sasa Balić - Damjan Bohar, Łukasz Poręba (90. Jakub Tosik), Jewgienij Baszkirow, Filip Starzyński, Patryk Szysz - Rok Sirk (75. Dawid Pakulski)