Ivi Lopez

i

Autor: Cyfrasport Ivi Lopez

A miał być marsz po tytuł...

Raków znów się potknął, GKS Katowice górą! Ivi Lopez z golem, ale to za mało na beniaminka [WIDEO]

2025-02-08 20:26

Piłkarze Rakowa zawiedli w poprzedniej kolejce z Cracovią, a teraz zaliczyli kolejną wywrotkę. Tym razem przegrali u siebie 1:2 z GKS Katowice w 20. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Wprawdzie Ivi Lopez zdobył bramkę, ale to było za mało na beniaminka. W jego szeregach błysnął Mateusz Kowalczyk, który popisał się piękną akcją i golem na wagę zwycięstwa. Raków zajmuje trzecie miejsce w ekstraklasie.

Dwa błędy bramkarzy, zmarnowany rzut karny beniaminka

GKS prowadził po golu Sebastiana Bergiera. Napastnik beniaminka zaskoczył bramkarza Kacpra Trelowskiego, który puścił piłkę stojąc przy lewym słupku. Jak napastnik GKS zmieścił futbolówkę? W drugiej połowie błąd przy wyrowadzeniu piłki popełnił za to bramkarz Gieksy - Dawid Kudła. Jego pomyłkę wykorzystał Ivi Lopez. To piąty gol Hiszpana w tym sezonie. Po godzinie gry sędzia podyktował rzut karny dla beniaminka. Decyzję podjął po analizie VAR. Jednak kapitan Arur Jędrych zmarnował jedenastkę. Jego uderzenie pewnie wybronił bramkarz Rakowa.

Jorge Felix zna sposób na Legię, czy znów ją skarci? Hiszpan o ambicjach Piasta i rywalizacji z Pawłem Wszołkiem [ROZMOWA SE]

Mateusz Kowalczyk skarcił kandydata do mistrzostwa Polski

Ale katowiczanie się podnieśli i ponownie zaskoczyli obronę gospodarzy. Niesamowitą akcją popisał się Mateusz Kowalczyk, który całość zakończył pięknym uderzeniem. Asystę zaliczył Sebastian Bergier. Raków szukał swoich szans, ale nie dał rady wyrównać. Za to śląski zespół mógł zdobyć kolejną bramkę. Jednak sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Sebastian Milewski. W tej akcji obrona częstochowian zupełnie się pogubiła. - Nie weszliśmy w drugą połowę i Raków przejął inicjatywę - tłumaczył Mateusz Kowalczyk w Canal+ Sport. - Nie ma się się, co zachłysnąć wygraną, ale fajnie, że się udało. Co do karnych, to nigdy nie lubiłem ich strzelać, więc zostaniemy przy kapitanie - dodał pomocnik GKS Katowice.

To dlatego Vladan Kovacević trafił do Legii. Taki cel wyznacza sobie nowy nabytek warszawskiego klubu

- Nie weszliśmy w drugą połowę i Raków przejął inicjatywę. Nie ma się się co zachłysnąć wygraną, ale fajnie, że się udało. Co do karnych, to nigdy nie lubiłem ich strzelać, więc zostaniemy przy naszym kapitanie - tłumaczył Mateusz Kowalczyk, pomocnik GKS Katowice w Canal+ Sport.

Raków Częstochowa - GKS Katowice 1:2

Bramki:

0:1 Sebastian Bergier 19. min, 1:1 Ivi Lopez 54. min, 1:2 Mateusz Kowalczyk 65. min

Żółte kartki:

Srdan Plavsić (Raków Częstochowa) - Mateusz Kowalczyk, Oskar Repka (GKS Katowice)

Sędziował: Wojciech Myć. Widzów: 5 500

Marek Papszun tak zareagował na transfer Legii. Vladan Kovacević oczami trenera Rakowa, celne spostrzeżenie?

Raków Częstochowa: Kacper Trelowski - Peter Barath (46. Srdan Plavsic), Zoran Arsenic, Milan Rundic (86. Matej Rodin) - Fran Tudor, Gustav Berggren, Władysław Koczerhin, Jean Carlos Silva - Adriano Amorim (72. Jesus Diaz), Ivi Lopez (76. Patryk Makuch), Jonatan Braut Brunes (76. Leonardo Rocha)

GKS Katowice: Dawid Kudła - Alan Czerwiński (73. Aleksander Komor), Arkadiusz Jędrych, Marten Kuusk - Marcin Wasielewski (90. Mateusz Marzec), Mateusz Kowalczyk, Oskar Repka, Borja Galan - Adrian Błąd (90. Sebastian Milewski), Bartosz Nowak, Sebastian Bergier (73. Filip Szymczak)

Sypnęli pieniędzmi za Rubena Vinagre. Tym transferem Legia rozbiła bank, padł rekord ekstraklasy!

QUIZ. Jak dobrze znasz polską ekstraklasę?
Pytanie 1 z 10
Który z tych klubów najwięcej razy sięgał po mistrzostwo Polski?
Sonda
Czy Raków Częstochowa zdobędzie tytuł mistrza Polski?
Zbigniew Jakubas, właściciel Motoru Lublin: W Polsce wciąż przepłacamy zawodników

Najnowsze