Gula trenerem "Białej Gwiazdy" został 7 czerwca ubiegłego roku. Kontrakt popisano na dwa lata. Miał to być długofalowy projekt, wiążący się z przebudową zespołu. Z planów tych nic nie wyszło, choć latem sprowadzono dziesięciu nowych piłkarzy, a w tym oknie transferowym sześciu. Drużyna po kierunkiem Słowaka zawodziła, prezentowała też fatalny styl. Czarą goryczy, która przesądziła o dymisji, była sobotnia porażka 0:1 ze Stalą Mielec. Wiślacy nie oddali w tym meczu ani jednego celnego strzału.
Gula prowadził Wisłę w 21 meczach. Pod jego kierunkiem drużyna odniosła 6 zwycięstw, 3 razy zremisowała i 12-krotnie przegrywała. Jedynym pozytywnym aspektem jego pracy przy Reymonta był awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, w którym krakowianie zmierzą się z Olimpią Grudziądz.
Legia Warszawa wstydu Warta. Artur Boruc wyrzucony z boiska!
"Czasami nawet najlepszy projekt potrafi nie wypalić. Czasami pomimo wiedzy, chęci i ciężkiej pracy po prostu nie idzie. Niestety nie zawsze jest czas na kolejne podejście. Dziękujemy za wszystko trenerze! Będziemy pamiętać o dobrych chwilach. Powodzenia w przyszłości" - napisał na Twitterze Tomasz Jażdżyński, współwłaściciel i przewodniczący rady nadzorczej Wisły. Krakowski klub zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli z dorobkiem 21 punktów i jest poważnie zagrożony spadkiem. W następnej kolejce zmierzy się u siebie z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie w ekstraklasie – Górnikiem Łęczną.
Kolejne zwycięstwo Pogoni. Fenomenalny gol Wahana Biczachczjana [WIDEO]
Na razie nie wiadomo, kto poprowadzi Wisłę w tym meczu. Wśród kandydatów wymienia się nazwiska byłego selekcjonera Jerzego Brzęczka i byłego piłkarza oraz trenera Wisły Kraków i Płock - Radosława Sobolewskiego.
"Priorytetem dla klubu jest wdrożenie rozwiązania mającego pomóc w pierwszej kolejności utrzymać drużynę w ekstraklasie i zapewnić dalszy udział w Pucharze Polski. Nazwisko nowego trenera, który podejmie się stojących przed nim zadań, zostanie podane w najbliższym czasie" - napisano w oficjalnym komunikacie.
Mama krzyczałaby na każdego za to, co zrobił Robert Lewandowski. Niesamowity popis umiejętności