- Legia wywalczyła awans na boisku, to powinno być największym argumentem - stwierdził Polak w wywiadzie dla portalu legia.com. W trakcie rozmowy odniósł się też do fatalnej pomyłki kierownika drużyny przy ogłaszaniu kadry mistrzów Polski na dwumecz z Saint Patrick's Athletic w 2. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.
Łukasz Jurkowski: UEFA - banda skorumpowanych świń
- Świadomość Legii na temat Bereszyńskiego była bardzo klarowna. To powinno być dużym plusem przy podejmowaniu przez UEFA decyzji - powiedział. - Jednak fakt, że graliśmy z Celtikiem, na pewno nie pomógł - dodał w swoim stylu.
Z drugiej strony bramkarz Southampton nie pozostawił suchej nitki na organizacji drużyny.
- Największemu klubowi w Polsce po prostu nie przystoi popełniać takich błędów proceduralnych - uznał.
Legia została ukarana walkowerem po wygraniu dwumeczu z Celtikiem Glasgow 6:1. Powodem okazał się występ nieuprawnionego piłkarza - Bartosza Bereszyńskiego - w starciu rewanżowym w Edynburgu. Prawy defensor mistrzów Polski powinien był odcierpieć karę trzech meczów zawieszenia za czerwoną kartkę otrzymaną w poprzednim sezonie w Lidze Europy. Tymczasem na spotkania 2. rundy w ogóle nie został zgłoszony.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail