Czy to najgłupszy piłkarz Premier League?

2009-01-07 12:00

W ostatnim czasie bardziej niż kryzys finansowy portfele piłkarzy ligi angielskiej "pożerają" włamania do ich domów. Zawodnicy drżą. Ale zawodnik Newcastle Shola Ameobi okazał się być za bardzo czujnym.

Piłkarz "Srok" zadzwonił na policj, aby poinformowaćć, że z jego rezydencji zginęło kilka cennych rzeczy i książeczka czekowa. Funkcjonariusze potraktowali sprawę bardzo poważnie, ale jak się okazało było to jedno wielkie nieporozumienie.

- Wiadomo, że piłkarze zarabiają ogromne pieniądze. Nie zdziwiło nas więc, że jeden z nich zgłasza nam wlamanie do swojego pałacu. Wszystko okazało się jednak wielkim nieporozumieniem. Ameobi zadzwonił drugi raz i stwierdził, że wszystko się już znalazło. Miał wielki balagan. Pewnie zorganizował jakąś imprezę - tłumaczyl jeden z funkcjonariuszy.

Jesli tak to zawodnik jest podwójnie głupi nie pamietając imprezy z poprzedniej nocy.

Najnowsze