Błyskawiczne tempo rozprzestrzeniania się koronawirusa postawiło w stan gotowości cały świat. Epicentrum epidemii jest chińskie Wuhan, a w Państwie Środka ponad 60 tys. osób jest już zarażonych. Niemal we wszystkich krajach wprowadzono szczególne środki ostrożności i każdy podróżujący z Chin jest pod dokładną obserwacją. Przekonał się o tym także Odion Ighalo, nowy piłkarz Manchesteru United.
Nigeryjczyk na Old Trafford został ściągnięty w trybie awaryjnym. Transfer został wymuszony przez poważną kontuzję Marcusa Rashforda. Na razie jednak Ole Gunnar Solskjear nie mógł skorzystać z zawodnika wypożyczonego z Shanghai Shenhua. Wszystko z powodu śmiercionośnego wirusa. Ighalo tuż po przybyciu z Chin na Wyspy Brytyjskie został poddany kwarantannie, co było decyzją klubu.
Do tej pory reprezentant Nigerii nie poznał kolegów z nowego zespołu. Należy jednak podkreślić, że w tym wypadku przedsięwzięto szczególne środki ostrożności, bo Ighalo nie wykazywał żadnych oznak zarażenia koronawirusem. Jego kwarantanna jest więc zabiegiem prewencyjnym. Nigeryjczyk trenował indywidualnie w Narodowym Centrum Taekwondo. Mimo tego piłkarz ma być gotowy na mecz z Chelsea, który odbędzie się w poniedziałek.
Polecany artykuł: