O tym, że Wojciech Szczęsny może po dwóch latach odejść z Juventusu Turyn, poinformował dobrze obeznany w realiach Serie A dziennikarz Luca Momblano. Według niego, poważnie zainteresowany sprowadzeniem Polaka do siebie jest Manchester United. Na razie "Czerwone Diabły" czekają jednak na ruch obecnego golkipera - Davida De Gei. Hiszpan wciąż zastanawia się czy zostać na Old Trafford, dlatego też jego szefowie już sondują rynek w poszukiwaniu ewentualnych następców.
Wojciech Szczęsny uwagę działaczy "Czerwonych Diabłów" przyciągnął zapewne nie tylko świetnymi występami w barwach "Starej Damy" (na 41 meczów w minionym sezonie aż 18 razy zachował czyste konto). Polski bramkarz ma również obycie w Premier League, co mogło być dodatkowym atutem. Przez kilka lat był przecież zawodnikiem Arsenalu. United to jednak tylko jedna z opcji dla Szczęsnego. Już jakiś czas temu głośno zrobiło się o ofercie, jaką "Stara Dama" otrzymała za swojego bramkarza. Nie wiadomo co prawda kto ją złożył, ale media na Półwyspie Apenińskim doniosły, że w grę wchodziła prawdziwa fortuna.
Na razie jednak najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się pozostanie Szczęsnego w Juventusie. Polak dobrze czuje się w Turynie, gdzie zespół gra na najwyższym poziomie i doskonale udźwignął rolę następcy legendy. Co ciekawe, w kolejnym sezonie rezerwowym golkiperem Juve może być... Gianluigi Buffon. Włoch jest bliski powrotu do stolicy Piemontu z francuskiego Paris Saint-Germain.