Robert Lewandowski z pewnością inaczej wyobrażał sobie pierwsze miesiące w Barcelonie. Polak strzela gola za golem, ale w najważniejszych momentach cała drużyna zawodzi i po raz pierwszy od wielu lat Lewandowski nie zagra w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Sam zawodnik przyznawał niedawno, że miał świadomość, tego jak zespół Barcelony wygląda w tej chwili i nie jest to zespół w pełni gotowy. Odpadnięcie z Ligi Mistrzów nie było jednak wkalkulowane przez władze klubu. Dlatego wielu fanów czy ekspertów zaczęło zastanawiać się nad przyszłością Xaviego na stanowisku trenera Barcelony. Zdaniem hiszpańskich mediów, Barcelona w tej chwili nie myśli o zwolnieniu szkoleniowca.
Wciąż wierzą w swoją legendę
Xavi to jedna z legend FC Barcelona i co do tego nie ma wątpliwości. Na tę chwilę jednak wybitny piłkarz nie potrafi dać czegoś ekstra jako trener. W minionym sezonie przejął zespół w trudnym momencie i nie dał rady sięgnąć po żadne trofeum. W obecnej kampanii oczywiście jeszcze żadnego nie przegrał (Oprócz Ligi Mistrzów, ale zamiast niej rywalizować może o Ligę Europy, zawsze coś), ale drużyna nie wygląda na taką która jest w stanie rywalizować o najwyższe cele.
Władze klubu postanowiły wciąż dać szansę Xaviemu na zażegnanie kryzysu i zbudowanie zespołu z obecnych zawodników i wzmocnień, jakie mają pojawić się już zimą. W programie „El Partidazo de COPE” poinformowano, że zarząd Barcelony nie myśli o zwolnieniu Xaviego, a parę dni wcześniej Joan Laporta zapowiedział, że pewne wzmocnienia zespołu zostaną dokonane szybciej, niż planowano.
– Pomysł, uzgodniony z trenerem, polega na przyspieszeniu planów przewidzianych na lato i wzmocnieniu drużyny pomocnikiem oraz prawym obrońcą. Prace nad tym mają zostać zakończone podczas mistrzostw świata w Katarze – podawał kataloński „Sport”.
Memy po porażce Barcelony w Lidze Mistrzów. Kliknij w galerię poniżej: