Elche - Real. W Hiszpanii trwa wielka pyskówka po skandalu z karnym Ronaldo: "To rabunek!", "on jest ślepy!"

2013-09-26 14:28

Nie milkną echa meczu Elche - Real, który "Królewscy" wygrali po kontrowersyjnej decyzji sędziego w ostatniej minucie spotkania. Teraz piłkarze nawzajem obrzucają się obelgami i wymieniają złośliwościami.

Przypomnijmy, że Real trzy punkty w starciu z Elche zapewnił sobie dopiero dzięki bramece Cristiano Ronaldo z rzutu karnego.

"Jedenastka" została odgwizdana za faul - lub jak twierdzi wielu obserwatorów, za rzekomy faul - Carlosa Sancheza na Pepe.

Cristiano Ronaldo mógł grać w Barcelonie. "Nie mieliśmy wtedy na niego pieniędzy"


Po końcowym gwizdku zawrzało na twitterze.

"Oglądam komedię na Canal + Liga. Wieczór to dobra pora na to" - skomentował z przekąsem sytuację Gerard Pique z Barcelony, któremu później również w tym samym portalu społecznościowym odpisał Alvaro Arbeloa z Realu.



"Cieszę się z trzech punktów. Dobrze też, że niektórzy zamienili teatr na komedię" - skwitował obrońca "Królewskich".


Ostre były także wypowiedzi pomeczowe uczestników zdarzenia.

 

Gareth Bale jak Cristiano Ronaldo, miliard euro w kontrakcie


- Pepe złapał mnie i przewrócił na ziemię - irytował się Carlos Sanchez, a jego kolega z drużyny Edu Albacar nazwał całe zdarzenie "rabunkiem".

Człowiek, który znalazł się - po raz kolejny - w ogniu krytyki, czyli Pepe, w decyzji sędziego nie widzi jednak nic kontrowersyjnego.

- To on mnie pociągnął na ziemię - przekonywał Portugalczyk, którego wypowiedź musiał skomentować jeszcze Albacar.

- Skoro Pepe tak mówi, to znaczy, że jest ślepy.

Real Madryt zajmuje obecnie trzecie miejsce w lidze hiszpańskiej. Elche zamyka 20-zespołową tabelę.

Najnowsze