W najbliższych tygodniach ważyć się będą losy wielu znakomitych piłkarzy, których umowy wraz z końcem obecnego sezonu wygasają. Ci zawodnicy muszą przede wszystkim zdecydować, czy pozostać w swoich dotychczasowych drużynach, czy szukać nowego pracodawcy. Obok Lionela Messiego, taką decyzję musi podjąć również Sergio Ramos. Kapitan i legenda Realu Madryt w najbliższych tygodniach może rozstać się z Estadio Santiago Bernabeu i do tej pory wszystko wskazywało na to, że tak właśnie będzie. Hiszpański obrońca oraz prezydent "Królewskich" Florentino Perez nie mogli znaleźć wspólnego języka co do długości umowy oraz wynagrodzenia, jakie miałby otrzymywać piłkarz.
CZYTAJ TAKŻE: Adrian Cios BEZPARDONOWO uderzył w Wardęgę! Gwiazdor gali Najmana OSTRO go podsumował, padły MOCNE słowa [TYLKO U NAS]
Chętnych na to, aby zakontraktować Ramosa nie brakuje, jednak według najnowszych informacji, potencjalni nabywcy raczej będą musieli się wstrzymać z otwieraniem szampana. Jak podaje "Marca", sprawa może być nieaktualna, ponieważ Ramos ma być coraz bardziej skłonny do tego, aby pozostać w Madrycie.
Zobacz także: Justyna Kowalczyk wyznała swój sekret
Zdaniem Hiszpanów sprawa nie jest jeszcze przesądzona, jednak Sergio Ramos ma być bardziej skłonny do przyjęcia warunków, niż jeszcze kilka tygodni temu. Scenariusz podpisania nowego kontraktu przez kapitana "Królewskich" dziennikarze oceniają jako "prawdopodobny". Według "Marci", w mocy wciąż ma być propozycja Pereza, według której Hiszpan może przydłużyć swoją umowę o rok z zachowaniem obecnej pensji lub postawić na dwuletni kontrakt, przy jednoczesnym obniżeniu wynagrodzenia. W dobie pandemii koronawirusa i dużych oszczędności, w innych klubach Ramos może nie otrzymać takiej wypłaty. Decyzja obrońcy powinna zapaść w najbliższych tygodniach.