Początkowo wydawało się, że uraz Roberta Lewandowskiego z meczu Ligi Mistrzów nie jest aż tak poważny. Badania wykazały jednak, że kontuzja będzie wymagała dłuższej przerwy od występów i ta może potrwać nawet do końca października. Obecnie trwa walka z czasem, aby napastnik Dumy Katalonii był gotowy na sobotnie El Clasico, które jak zawsze będzie niebywale prestiżowym spotkaniem zarówno dla Barcelony jak i Realu Madryt.
Lewandowski będzie miał kłopoty? Hiszpanie biją na alarm
Na razie jednak zespół prowadzony przez Xaviego musi sobie radzić bez Lewandowskiego i nie wygląda to najgorzej. Główne role odgrywają młodzi zawodnicy i spisują się dobrze. W niedzielnym meczu z Athletic Bilbao trzy punkty Barcelonie dał 18-letni Marc Guiu. Jednocześnie hiszpańskie media wskazują na to, że kadra Blaugrany jest na tyle szczupła, że Xavi musi się ratować młodymi zawodnikami. Według dziennikarzy "El Nacional" tylko to ratuje Lewandowskiego... przed stałym miejscem na ławce rezerwowych.
- W Barcelonie nie są do końca zadowoleni z występów, jakie ich wielka gwiazda zaoferowała w 2023 roku. Ten rok jest w wykonaniu Roberta Lewandowskiego bardzo nieregularny. Nie pojawił się w zdecydowanej większości ważnych meczów, a szczególnie niekonsekwentnie prezentował się pod bramką rywala. Ponadto doświadczył więcej niż jednego problemu zdrowotnego, co świadczy o tym, że nie znajduje się już w najlepszym momencie swojej kariery - czytamy. Dziennikarze zauważyli, że Guiu będzie mógł niebawem liczyć na regularne występy i cały tekst o nim podsumowali w jasny sposób: Robert Lewandowski ma kłopoty.