Barcelona po tournée w Stanach Zjednoczonych oraz meczu z U.N.A.M rozpoczęła sezon ligi hiszpańskiej, gdzie nie może zaliczyć udanego startu. W pierwszej kolejce "Duma Katalonii" zaledwie zremisowała z Rayo Vallecano, co od razu wykorzystał ich odwieczny rywal - Real Madryt, wygrywając z Almerią 2:1. Wszyscy kibice "Blaugrany" wyobrażali sobie inaczej ten mecz, tym bardziej, że w letnim oknie transferowym właściciele hiszpańskiego klubu nie próżnowali i sprowadzili na Camp Nou takich zawodników jak: Robert Lewandowski, Jules Kounde, Raphinha, Franck Kessie czy Andreas Christensen. Okazuję się, że sprowadzenie "Lewego" może spowodować odejście dwóch innych napastników.
Wielkie kontrowersje po Legia - Górnik! Ogromne zamieszanie, chodzi o rzut karny
Wszystko wskazuje na to, że Pierre -Emerick Aubameyang oraz Memphis Depay nie będą dalej występować w barwach "Dumy Katalonii", obaj zawodnicy nie mogą pogodzić się z rolą zmienników, dlatego postanowili opuścić Camp Nou. Gabończyk może trafić do Chelsea, a Holender bardzo mocno się łączony z Juventusem. Tym samym może to spowodować nie małe kłopoty dla trenera "Blaugrany" - Xaviego, który nie będzie miał zmiennika dla Roberta Lewandowskiego. W klubie jest Ansu Fati oraz Ferran Torres, jednak w ostatnim czasie występowali obaj na innych pozycjach.
Będą zmiany w kadrze Lecha. Obrońca ma zielone światło, znów powróci temat Kądziora?!
Jak informuje Gerard Romero, Barcelona może przez to nie zakończyć jeszcze okna transferowego i przed samym zamknięciem, właściciele "Dumy Katalonii" postarają się o sprowadzenie zmiennika dla Lewandowskiego. Zdaniem dziennikarza z Katalonii, na liście życzeń "Blaugrany" pojawiły się tacy zawodnicy jak: Edinson Cavani oraz Andrea Belotti. Obaj od dłuższego czasu szukają nowego pracodawcy, jednak bezskutecznie. W drugiej kolejce ligi hiszpańskiej Barcelona zmierzy się z Realem Sociedad.