Reprezentacja Polski zagra w Katarze przynajmniej trzy spotkania. Kapitalnym finałem barażowym ze Szwecją zapewniła sobie grę na mundialu, gdzie czekają na nich ekipy z Argentyny, Meksyku i Arabii Saudyjskiej.
W podobnym położeniu byli reprezentanci Ukrainy, którzy o udział w mistrzostwach świata rywalizowali w ścieżce barażowej, ale na jej końcu lepsza okazała się Walia, która wygrała 1:0. Na szczęście Robert Lewandowski zadba o to, by barwy naszych wschodnich sąsiadów były widoczne na katarskiej imprezie. Kapitan reprezentacji Polski otrzymał z rąk Andrija Szewczenki żółto-niebieską opaskę. Do tego pięknego i symbolicznego spotkania doszło na Stadionie Narodowym. – To wyraz ogromnej, dozgonnej wdzięczności naszego narodu dla wszystkich Polaków za pomoc, którą nam okazaliście w trakcie wojny – mówił „Szewa”.
Do oficjalnego wręczenia opaski doszło pod czujną opieką mediów, również obaj piłkarzem podzielili się zdjęciami z wydarzenia w swoich mediach społecznościowych. – Dziękuję wszystkim Polakom, którzy wspierają Ukraińców. Nie wiem, czy zagram w niej przeciwko Holandii, ale już w takiej występowałem. Czuję się osobą, która wspiera i stara się pomagać Ukrainie. Po raz pierwszy założyłem opaskę z flagą Ukrainy dzień po inwazji na ten kraj, w meczu ligowym poprzedniego klubu. Wiedziałem, że będę kapitanem, wpadłem na pomysł, by samodzielnie wykonać taką opaskę, nie miałem za wielkich możliwości. Sam ją lepiłem i szyłem, by trzymała się na ramieniu. To był spontaniczny gest, ale czułem że bardzo potrzebny – cytuje „Lewego” Przegląd Sportowy.
Jak już wspomnieliśmy, gwiazdor Barcelony dodał zdjęcie na swoich profilach w mediach społecznościowych. – Dziękuję Andrij. To był zaszczyt Cię spotkać. To zawsze będzie dla mnie przywilej, by nosić kapitańską opaskę w barwach Ukrainy na mistrzostwach świata – napisał w najnowszym poście Lewandowski.