Marcin Bułka

i

Autor: Cyfrasport Marcin Bułka

Zbigniew Boniek o wypadku polskiego bramkarza: Pytanie, czym będzie jeździł, jak zacznie grać

2020-05-28 19:35

Marcin Bułka znalazł się na czołówkach portali po tym, jak rozbił warte ponad milion złotych Lamborghini Huracan Evo Spyder. To nie uszło uwadze prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bońka, który w swoim stylu skomentował całe zajście na Twitterze.

Marcin Bułka miał wypadek w środę wieczorem w Wyszogrodzie. Według wstępnych ustaleń, kierując Lamborghini, podczas wyprzedzania, zderzył się czołowo z Hyundaiem. W efekcie trzy osoby trafiły do szpitala. - Pasażer opuścił szpital po badaniach, ale kierujący Huyndaiem nadal przebywa w placówce. Ma obrażenia, które można powiedzieć, że skutkują leczeniem powyżej siedmiu dni i będzie to kwalifikowane jako wypadek. Podkreślam jedynie, że nadal są to wstępne ustalenia, ale będzie prowadzone postępowanie w tej sprawie - poinformowała oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Płocku, mł. asp. Marta Lewandowska.

Marcin Bułka w poważnych tarapatach?!

Do całego wydarzenia w mediach społecznościowych odniósł się prezes PZPN Zbigniew Boniek. "Pytanie, czym będzie jeździł, jak zacznie grać" - napisał, odnosząc się do faktu, że 20-latek jest rezerwowym bramkarzem PSG. Trzeba jednak wspomnieć, że Lamborghini, którym kierował, było wypożyczone.

Bułka jest bramkarzem Paris Saint-Germain od lipca 2019 roku. W sierpniu zadebiutował w pierwszym zespole w meczu z Metz (2:0). Wcześniej szlifował swój talent w Escola Varsovia i Chelsea.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Najnowsze