Bartosz Bereszyński trafił do Włoch zimą 2017 roku, gdy za niecałe 2 mln euro przeniósł się z Legii Warszawa do Sampdorii. Dla ekipy z Serie A do tej pory wystąpił w 124. meczach i właśnie to ostatnie z pewnością zapamięta na długie lata. Podczas ligowego meczu Cagliari, Bereszyński zapisał się na kartach historii, trafiając do siatki po raz pierwszy podczas swojej przygody na Półwyspie Apenińskim. Nie było to jednak zwykłe trafienie. Długie podanie w pole karne najpierw posłał Gaston Ramirez, a reprezentant Polski popędził ile sił w nogach, by zgarnąć tę piłkę przez końcową linią. Gdy wydawało się, że kąt jest za duży na oddanie strzału, "Bereś" huknął jak z armaty i posłał piłkę prosto pod poprzeczkę. Bramkarz rywali próbował co prawda interweniować, ale nie miał zbyt wielkim szans.
CZYTAJ TAKŻE: Na Mariusza Pudzianowskiego wylał się STRASZLIWY HEJT. OKROPNIE mu to wytykają, niespotykana skala ATAKU
Dzięki temu trafieniu Sampdoria zdołał wyrównać rezultat meczu na 1:1, ale ostatecznie drużyny podzielili się punktami po remisie 2:2. Trafienie Bartosza Bereszyńskiego możecie zobaczyć z odtwarzaczu wideo poniżej.