Piotr Zieliński

i

Autor: AP PHOTO/GREGORIO BORGIA Piotr Zieliński

Inauguracja sezonu w Serie A

Piotr Zieliński doprowadził trenera na skraj wytrzymałości. „Szkoda, że nie odszedł!”

2023-08-20 15:16

Serie A wróciła na murawy. Na inaugurację sezonu mistrz pewnie ograł ekipę Frosinone. Neapolitańczycy wygrali 3:1, choć musieli odrabiać straty. Dwa gole strzelił ubiegłoroczny król snajperów, Victor Osimhen. Dla polskich kibiców najważniejsza była jednak obecność na boisku przez 90 minut Piotra Zielińskiego. Ten występ to być może jasna deklaracja co do jego przyszłości.

„Odejdzie do ligi saudyjskiej? A może jednak zostanie i przedłuży kontrakt z Napoli?” - to pytanie kibice polscy zadają sobie od paru tygodni, kiedy na dobre rozgorzała dyskusja medialna o możliwości przyjęcia przez Zielińskiego (i klub) oferty transferu do Al-Ahli. - Wcale mnie te rozterki - jego i Napoli - nie dziwiły. Piotr kocha Włochy, dobrze się czuje w tym kraju i w Neapolu. Z drugiej strony - oferta arabska to tak ogromne pieniądze dla klubu i dla samego zawodnika, że trudno było przejść obok niej obojętnie – mówił w długiej rozmowie z „Super Expressem” Marek Koźmiński

Piotr Czachowski, kolejny były reprezentant Polski, z autopsji znający włoską piłkę, na naszych łamach nie chciał pogodzić się z samym pomysłem przeprowadzki Zielińskiego na Półwysep Arabski. „Piotrze, zostań we Włoszech” – apelował w „SE”. I… najprawdopodobniej wyszło na jego!

Zieliński w spotkaniu z Frosinone pojawił się w wyjściowej jedenastce Napoli i grał do ostatniej minuty. I to jak grał! To po jego strzale piłkę odbitą od obrońców skierował do siatki Matteo Politano, wyrównując stan meczu na 1:1. A potem Zieliński imponował nie tylko czytaniem gry, ale i takimi – wychwyconymi natychmiast przez kibiców – perełkami, jak ta na filmie poniżej.

Piotr Zieliński doprowadził trenera na skraj wytrzymałości

Rola Zielińskiego – mimo braku gola czy asysty – została doceniona przez włoskie media. Większość z nich oceniła jego występ na notę 6,5-7 w dziesięciostopniowej skali, plasując go w trójce najlepszych graczy ekipy mistrza Włoch. Najcenniejszą merytorycznie recenzję wystawił jednak „Zielkowi” trener. Konkretnie – trener rywali, Eusebio Di Francesco, któremu nie brakło polotu w słowach.

„Szkoda, że… nie odszedł dwa dni temu do Arabii Saudyjskiej. Mówiły wiele o Victorze Osimhenie, ale przecież to Zieliński jest piłkarzem, który jest trudny do upilnowania ze względu na sposób, w jaki porusza się z piłką i ustawia na murawie” – zauważył szkoleniowiec Frosinone.

Okienko transferowe wciąż jest otwarte, ale wszystko wskazuje na to, że saga „odejdzie-zostanie”, związana z „Zielkiem”, została już zakończona.

Sonda
Kto zostanie mistrzem Włoch w sezonie 2023/24?
Zieliński po meczu z Mołdawią
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze