Chris Smalling

i

Autor: Instagram / smalling Chris Smalling

Traumatyczne chwile zawodnika AS Romy. Złodzieje okradli jego dom na oczach żony i 2-letniego syna

2021-04-16 17:47

W czwartkowy wieczór zakończyła się ćwierćfinałowa rywalizacja w Lidze Europy. Do kolejnej fazy rozgrywek awansowała m.in. AS Roma, jednak jeden z jej zawodników, Chris Smalling, nie będzie najlepiej wspominał tego dnia. Wieczorem do jego domu, gdzie piłkarz spędzał czas z żoną oraz dzieckiem, przyszli złodzieje i zmusili go do otwarcia sejfu, z którego zabrali biżuterię oraz kosztowności. Sprawa została już zgłoszona na policję.

Świętowanie zakłócone przez bandytów

Spośród wszystkich czterech meczów rewanżowych w ćwierćfinale Ligi Mistrzów to właśnie starcie AS Romy z Ajaxem Amsterdam zapowiadało się najciekawiej. W stolicy Holandii rzymski klub wygrał 2:1, ale Ajax nie wyglądał na zespół dużo słabszy i miał szanse na odwrócenie losów rywalizacji w meczu na Stadio Olimpico. Tam ostatecznie padł remis 1:1 i to Roma cieszyła się z awansu. Chris Smalling nie mógł jednak wystąpić w tym meczu, ponieważ leczy kontuzję kolana. Czwartkowy wieczór spędził on w domu, ale radość z awansu jego zespołu zakłócili złodzieje.

Doskonałe informacje z kolejnego kraju! Kibice wracają na stadiony, jest coraz lepiej

Dr Paweł Grzesiowski: Szczepionka da sportowcom ZASTRZYK energii | Futbologia

Piłkarz i jego rodzina mogli tylko bezczynnie patrzeć

Jak donosi „La Gazzetta dello Sport” bandyci wdarli się do posiadłości Smallinga na południu Rzymu i zmusili piłkarza Romy do otwarcia sejfu. Tam znajdowała się biżuteria oraz inne cenne przedmioty, które padły łupem złodziei. Niestety, w tym czasie, oprócz zawodnika, w domu przebywała także jego żona oraz 2-letnie dziecko. Mogli oni jedynie bezradnie patrzeć na to, jak są okradani.

Włoskie media podają także, że Smalling zgłosił sprawę na policję rankiem kolejnego dnia, a służby rozpoczęły już dochodzenie i poszukują złodziei, którzy wdarli się do domu zawodnika Romy. „La Gazzetta dello Sport” informuje także, że AS Roma zobowiązała się do wsparcia angielskiego obrońcy w każdy możliwy sposób.

Kapustka znowu będzie wart niezłą kapustkę. "Brak powołania był zaskoczeniem"

Sonda
Czy lubisz włoską piłkę?
Najnowsze