Świętowanie zakłócone przez bandytów
Spośród wszystkich czterech meczów rewanżowych w ćwierćfinale Ligi Mistrzów to właśnie starcie AS Romy z Ajaxem Amsterdam zapowiadało się najciekawiej. W stolicy Holandii rzymski klub wygrał 2:1, ale Ajax nie wyglądał na zespół dużo słabszy i miał szanse na odwrócenie losów rywalizacji w meczu na Stadio Olimpico. Tam ostatecznie padł remis 1:1 i to Roma cieszyła się z awansu. Chris Smalling nie mógł jednak wystąpić w tym meczu, ponieważ leczy kontuzję kolana. Czwartkowy wieczór spędził on w domu, ale radość z awansu jego zespołu zakłócili złodzieje.
Doskonałe informacje z kolejnego kraju! Kibice wracają na stadiony, jest coraz lepiej
Piłkarz i jego rodzina mogli tylko bezczynnie patrzeć
Jak donosi „La Gazzetta dello Sport” bandyci wdarli się do posiadłości Smallinga na południu Rzymu i zmusili piłkarza Romy do otwarcia sejfu. Tam znajdowała się biżuteria oraz inne cenne przedmioty, które padły łupem złodziei. Niestety, w tym czasie, oprócz zawodnika, w domu przebywała także jego żona oraz 2-letnie dziecko. Mogli oni jedynie bezradnie patrzeć na to, jak są okradani.
Włoskie media podają także, że Smalling zgłosił sprawę na policję rankiem kolejnego dnia, a służby rozpoczęły już dochodzenie i poszukują złodziei, którzy wdarli się do domu zawodnika Romy. „La Gazzetta dello Sport” informuje także, że AS Roma zobowiązała się do wsparcia angielskiego obrońcy w każdy możliwy sposób.