W ostatnim ligowym meczu bramki Juventusu Turyn strzegł Gianluigi Buffon. W rywalizacji z Udinese Calcio Juve nie odczuło specjalnie braku Wojciecha Szczęsnego i wygrało 3:1. W najbliższych dniach "Starą Damę" czekają jednak poważniejsze sprawdziany. W środę ekipa ze stolicy Piemontu zagra z Sampdorią Genua i będzie to ostatni sprawdzian przed ważną rywalizacją o Superpuchar Włoch. Tę Juventus stoczy w niedzielę. Mecz zostanie rozegrany w Rijadzie, a turyńczycy wybiegną naprzeciw Lazio Rzym. Występ Szczęsnego w obu wymienionych spotkaniach stoi pod znakiem zapytania.
W poniedziałek Wojciech Szczęsny przeszedł badania. Okazało się, że u reprezentanta Polski doszło do urazu mięśnia piersiowego. Trener Maurizio Sarri poinformował, że na ból jego podopieczny narzekał od soboty. - Miał problem już w sobotę na siłowni. Wydawało się, że to nie będzie nic poważnego, ale obudził się z bólem w górnej części klatki piersiowej - oznajmił opiekun Juventusu.
W starciu z Udinese Sarri nie chciał ryzykować pogłębienia kontuzji podstawowego bramkarza. We Włoszech przypuszcza się, że golkiper będzie oszczędzany również w środę, by w pełni sił przystąpić do niedzielnego starcia o trofeum.