Zieliński ZGASI nadzieje Szczęsnego? Już w sobotę ABSOLUTNY HIT Serie A!

- Wojtka znam bardzo dobrze i nie było dla mnie zaskoczeniem, że stał się bramkarzem światowego formatu. Już jako młody chłopak odznaczał się nieprzeciętnym talentem. Do tego cechuje go ogromna ambicja i cały czas dąży do tego, aby być jeszcze lepszym. Piotrek natomiast buduje swoją karierę w sposób bardzo harmonijny, wspina się szczebel po szczeblu, na coraz wyższy poziom. Obaj należą w tej chwili do czołówki piłkarzy grających we Włoszech – mówi były piłkarz Udinese oraz ekspert telewizyjny, Piotr Czachowski.

Co ciekawe, pierwszy raz obaj zawodnicy zmierzyli się w bezpośrednim pojedynku blisko 5 lat temu. 27 lutego 2016 roku Empoli „Zielka” przegrało z Romą „Szczęśniaka” 1:3. Przez ten czas obaj piłkarze poczynili jednak duży progres. - Szczęsny jest zdecydowanie pewniejszy na przedpolu niż jeszcze kilka lat temu. Do każdej wrzutki wychodzi z ogromną pewnością siebie, nie widać w nim strachu. Natomiast Zieliński nauczył się znakomicie wykorzystywać wizję gry, którą od zawsze posiadał. Przy jego znakomitej technice użytkowej i „odejściu” na pierwszych kilku metrach daje mu to ogromną przewagę nad rywalami – analizuje Czachowski.

Georgina Rodriguez wygina się w SEKSOWNEJ bieliźnie. Partnerka Cristiano Ronaldo ODSŁONIŁA naprawdę sporo [ZDJĘCIA]

Były piłkarz Udinese ocenia jednak, że zespół z Neapolu nie powalczy w tym sezonie o tytuł. - Napoli nie ma w tym sezonie najmniejszych szans na zdobycie Scudetto. Zbyt wielu zawodników nie prezentuje bowiem formy, do której przyzwyczaili kibiców i ekspertów – ocenia. Dodaje jednak, że „Stara Dama” także nie jest głównym kandydatem do zdobycia trofeum. - Faworytem do mistrzostwa wydaje się być Inter. Antonio Conte skumulował bowiem w tej drużynie zawodników doświadczonych, ogranych na najwyższym poziomie. Wydaje mi się, że ta grupa ma zdecydowanie największy potencjał ludzki. Na pewno nie można jednak skreślać Milanu i Juventusu. Te trzy drużyny powalczą moim zdaniem o Scudetto – kończy Czachowski.