„Super Express”: – Jak to jest zostać olimpijczykiem?
Michael Hicks: – To fantastyczne uczucie, ale jeszcze lepiej poczuję się, kiedy wrócę z Tokio z medalem. Polska koszykówka po raz pierwszy od 41 lat pojawi się w rywalizacji olimpijskiej. Teraz nadszedł czas, żeby zrobić coś więcej.
– Coś więcej, czyli?...
– Zdobyć złoto. Nie srebro. Nie brąz. Tylko pierwsze miejsce mnie uszczęśliwi. To jedyne właściwe podejście do sprawy. Jak ktoś jedzie na turniej i mówi, że fajna jest ta druga lokata albo dobrze, że mamy brąz, to jest dziwne. Walczy się o złoto, kropka. Moim pierwszym wielkim celem była kwalifikacja olimpijska. Drugim jest mistrzostwo w Tokio.
Maria Andrejczyk przed IO Tokio 2020: Jestem gotowa na najgorsze, oczekuję najlepszego [WIDEO]
– Co stanowi największą siłę polskiej drużyny?
– Że jesteśmy jak jedna rodzina. Każdy ma swoją robotę do wykonania i daje sobie z tym świetnie radę. A to, że wszyscy jesteśmy weteranami basketu, mamy olbrzymie doświadczenie, stanowi jedną z ważniejszych zalet zespołu.
– Kilka chwil po tym jak zakwalifikowaliście się na igrzyska, z pana oczu popłynęły łzy…
– Bo też moment był dla mnie absolutnie wyjątkowy. Moja mama w 2017 roku, kiedy okazało się, że koszykówka 3x3 pojawi się na igrzyskach, przepowiedziała mi: „Pojedziesz na te igrzyska i je wygrasz”. Odparłem, że tak właśnie zamierzam zrobić. Kilka dni później odeszła na zawsze. Wzruszenie było olbrzymie. Kiedy więc klamka zapadła i nasz zespół zapewnił sobie udział w igrzyskach, olbrzymi ciężar spadł mi z barków, wyszły ze mnie uczucia, emocje. I wygląda teraz na to, że nie mam wyjścia, muszę wygrać. Dla mamy.
– Jest pan doświadczonym zawodnikiem także „normalnej” koszykówki 5x5. W czym tkwi największa różnica z odmianą 3x3?
– Jest zdecydowanie więcej zabawy i emocji. Mecz trwa jedynie 10 minut, to bardzo szybka gra. W klasycznej koszykówce masz do dyspozycji 40 minut i w zasadzie czekasz tylko na czwartą kwartę na te najważniejsze akcje i wyjątkowe momenty. A w 3x3 każdy mecz to właśnie taka czwarta kwarta. Każde posiadanie piłki, każde zagranie się liczy. W normalnym meczu koszykówki możesz sobie pozwolić na chwilę oddechu, nie zawsze angażujesz się na sto procent w każdą akcję. Nie ma tak dobrze w 3x3, gdzie jest bez przerwy atak-obrona, atak-obrona, atak-obrona. Akcja non stop. I to uwielbiam najbardziej. Gra z przeciwnikiem jeden na jednego, kozioł, minięcie, wejście, to są te elementy, które mnie niesamowicie nakręcają.
– Czy to, że jest pan polskim olimpijczykiem, a nie amerykańskim, ma dla pana jakieś specjalne znaczenie?
– Najbardziej cieszę się, że polska męska koszykówka 3x3 jest na igrzyskach, a USA tam nie ma (śmiech)… A poza tym sprawa jest prosta. Nas interesuje złoty medal.
Kiedy ceremonia otwarcia IO Tokio 2020? IO Tokio: Ceremonia otwarcia
– I wielu wróży wam spore szanse, z mistrzostwem olimpijskim włącznie.
– Bo taka jest prawda. W gronie ledwie ośmiu uczestników rywalizacji olimpijskiej jesteśmy jednym z topowych zespołów tej konkurencji na świecie.
Skandal przed Tokio 2020. Bezczelnie żartowali z Holokaustu. Drastyczne konsekwencje
– Jak można opisać reprezentację Polski 3x3, w której gra pan z Przemkiem Zamojskim, Pawłem Pawłowskim i Szymonem Rduchem?
– Każdy ma swoje zadanie i rolę do odegrania. Są gracze specjalizujący się w obronie lub w ataku, w zbiórkach, asystach. W czasie meczu jesteśmy jednością, rodziną koszykarską. Zresztą odnosi się to także do naszych stosunków poza boiskiem.
– Ale to pan jest szefem?
– Aż tak to nie. W takim teamie jak nasz każdy po trochu musi być szefem.
– W pierwszym meczu turnieju w Tokio zagracie w sobotę 24 lipca z Łotyszami. Nerwy dają się już nieco we znaki?
– Szczerze mówiąc, bardziej denerwowałem się podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk. Teraz jestem zrelaksowany.
Tokio 2020: Ile medali zdobędą Polacy? Najnowsza prognoza
Koszykówka 3x3 na IO Tokio 2020. Formuła turnieju
W zawodach mężczyzn bierze udział 8 reprezentacji narodowych, poza Polską także: Serbia, Łotwa, Japonia, Rosja, Chiny, Holandia i Belgia. Turniej polega na rozegraniu etapu „każdy z każdym” (7 spotkań) i wyłonieniu tabeli. Pierwsza szóstka pozostaje w zawodach. Zespoły z miejsc 1.–2. bezpośrednio awansują do półfinału. Ekipy z lokat 3.–6. rozegrają dodatkowy etap ćwierćfinałowy w parach 3–6 i 4–5, a ich zwycięzcy znajdą się w fazie półfinałowej.
Koszykówka 3x3 na IO Tokio 2020 [TERMINARZ]. Kiedy grają Polacy? Rywale Polaków:
24 lipca o 4:35 (czas polski) Łotwa
24 lipca o 12:05 Japonia
25 lipca o 5:00 Serbia
25 lipca o 11:40 Rosja
26 lipca o 12:05 Chiny
26 lipca o 15:25 Holandia
27 lipca o 7:40 Belgia
27 lipca ćwierćfinały
28 lipca półfinały i finał