Grali ponad 100 minut
To dla Piasta już druga porażka. Patryk Dziczek najpierw wykorzystał rzut karym, a w doliczonym czasie to właśnie po jego faulu arbiter po analizie VAR podyktował jedenastkę dla gospodarzy. Po stracie bramki goście rzucili się do ataku i zostali ukarani przez Raków, który zdobywając trzecią bramkę przypieczętował wygraną.
Mariusz Rumak rozkręca Lecha. Kolejorz nabiera rozpędu, mocno przyspieszył w walce o mistrzostwo
- Bolesna porażka - powiedział trener Aleksandar Vuković, cytowany przez PAP. - Tym bardziej że mecz nam się dobrze układał. Mieliśmy grę pod kontrolą. Pod naszą bramką było niewiele sytuacji. Udało się nam objąć prowadzenie, ale Raków w końcówce wyrównał, a potem już było dużo chaosu i przypadkowości. W efekcie był karny i drugi gol dla Rakowa. Trudno to komentować. Toczyliśmy równorzędny pojedynek, mieliśmy swoje okazje. Jeszcze przed przerwą trafiliśmy w słupek - tłumaczył szkoleniowiec gliwiczan.