Lukas Podolski

i

Autor: CyfraSport Lukas Podolski

Lukas Podolski dalej będzie grał w Górniku? „Wózkiem przywieźliby mnie do...”

2022-05-01 10:20

Lukas Podolski jest uwielbiany w Zabrzu. Kibice Górnika nie wyobrażają sobie śląskiej ekipy bez niego. Przez kwadrans drugiej połowy meczu z Radomiakiem dziesięciotysięczna widownia zgodnie domagała się jego pozostania na kolejny sezon w Górniku. Co na to Lukas Podolski? - Nie zapominajmy, że jestem w Zabrzu dzięki kibicom – podkreślił lider śląskiej drużyny.

„Śpiewają miasta, śpiewają wioski, by w Zabrzu został Łukasz Podolski” – ten wierszyk płynął z trybun zajmowanych przez „Torcidę” na zmianę z rytmicznym skandowaniem „Poldi, zostań w Zabrzu”. Nie było wątpliwości, że – mimo boiskowej gorączki – słowa te docierały do byłego mistrza świata w barwach Górnika. W pewnym momencie urodzony w Gliwicach napastnik gestem ręki pozdrowił wiwatujących na jego cześć kibiców.

Lukas Podolski pożegnał wyjątkową postać. Wzruszający wpis piłkarza Górnika Zabrze

Sprawa piłkarskiej przyszłości Podolskiego od wielu tygodni fascynuje futbolową publikę w kraju. Na razie on sam wciąż nie uchylił rąbka tajemnicy w kwestii ewentualnego przedłużenia kontraktu z Górnikiem. Obie strony – klub i zawodnik – rozmawiają, ale temu drugiemu bez wątpienia zależy na wzmocnieniu zabrzańskiego zespołu na tyle, by mógł on realnie myśleć o włączeniu się do walki o wysokie cele. A to akurat jedna z wielkich niewiadomych w miejskim klubie. – Nie wiem, jak wszystko pójdzie dalej w Zabrzu, jak ma wyglądać klub w przyszłościmówił po spotkaniu „Poldi”, bez wątpienia poruszony skalą kibicowskich oczekiwań i kibicowskiego poparcie. - Nie zapominajmy, że jestem w Zabrzu dzięki kibicom; gdyby nie było kibiców „Torcidy”, nie byłoby też tutaj Łukasza Podolskiego. Pewnie gdyby trzeba było, to i wózkiem przywieźliby mnie do Zabrza. Nie ma piłki bez kibiców, a każdy wie, że w Zabrzu mamy superfanów. I nawet jeśli – jak w trakcie meczu z Radomiakiem – na trybunach nie ma kompletu widzów, a jest „tylko” 10 tysięcy, atmosfera jest wspaniała. I równie fantastyczne jest, gdy kibice śpiewają „Łukasz Podolski” - podkreślał, nie bez emocji w głosie, mistrz świata.

Lukas Podolski nie ma wątpliwości. To największy skarb Górnika Zabrze. Ma rację?

Deklaracji co prawda żadnej nie złożył, ale kiedy został zapytany o wpływ owej kibicowskiej demonstracji na jego ewentualną decyzję, odpowiedział bardzo konkretnie: – Na pewno coś pomoże... - powiedział. Jak rozumieć to ostatnie zdanie? Trudno dociec; dowiemy się zapewne w kolejnych tygodniach. Nie można jednak – w kontekście tych słów – wykluczyć, że być może marzenia „górniczych” fanów o pozostaniu napastnika przy Roosevelta się spełnią.

Antoni Piechniczek: Mówiąc o Messim "Leśny Dziadek" nie chciałem mu dokuczyć [WYWIAD]

Sonda
Czy Lukas Podolski zostanie w Górniku Zabrze?
Najnowsze