Przed dwoma laty Pekhart był królem strzelców ekstraklasy. Ubiegły sezon rozpoczął w Turcji, ale po pół roku wrócił do Legii. W tej edycji błyszczy od początku rozgrywek. W pierwszym meczu z Ordabasy (2:2) strzelił gola, który rozruszał warszawski zespół. Jego dorobek to 48 bramek dla Legii. Czy w rewanżu z zespołem z Kazachstanu będzie cieszył się z jubileuszowego, 50. trafienia? - To jest król pola karnego, który potrafi wykorzystać sytuację, jeśli w odpowiedni sposób zostanie „obsłużony” w polu karnym - tłumaczył nam Marek Jóźwiak, były obrońca Legii i reprezentacji Polski. - Czech zbyt dużo dobrego zrobił, aby trener Kosta Runjaić miał go nagle odstawić. Jest zbyt doświadczonym graczem w kontekście europejskich pucharów. To piłkarz meczowy, a nie sparingowy. I to pokazał w pierwszych spotkaniach nowego sezonu - podkreślił ekspert.
Bartosz Slisz o rywalizacji z Kazachami i nowym nabytku Legii. Mówi o agresji i stylu gry rywali
Były kadrowicz zwrócił uwagę na atuty Czecha. - Przy jego warunkach fizycznych świetnie gra głową - wyliczał Jóźwiak. - Wie, jak się ustawić. Do tego dobrze przewiduje. Ma dobre wyczucie, bo zawsze jest przed obrońcą. Być może to właśnie on rozpocznie strzelanie na Łazienkowskiej w rewanżu z zespołem Ordabasy - prognozował były kadrowicz w rozmowie z naszym portalem.
Bilans Czecha w Legii:
Ekstraklasa: 81 meczów, 44 gole
Puchar Polski: 10 meczów, 2 gole
Superpuchar Polski: 3 mecze
Liga Mistrzów: 7 meczów, 1 gol
Liga Europy: 7 meczów, 1 gol
Liga Konferencji: 1 mecz, 1 gol
Ogółem: 109 meczów, 49 goli
Dawid Szwarga po sukcesie z Karabachem. Trener Rakowa ze specjalną dedykacją