Mnóstwo ich łączy, ale i dużo różni. Obaj potrafią w pojedynkę zdecydować o losach meczu, jednym zagraniem mogą doprowadzić rywali do bezradności. Styl gry mają jednak zupełnie inny. Lewandowski to maszyna, gladiator, cyborg. Każde włókno mięśniowe w jego ciele jest wytrenowane do granic możliwości, na pierwszym miejscu w jego futbolowym słowniku stoi ciężka praca. Messi? Samorodny talent, piłkarski geniusz, który z piłką potrafi zrobić niemal wszystko. I właśnie tym najbardziej zaskakuje i doprowadza do łez rywali.
Waldemar Sobota wolał Wrocław od Holandii [WIDEO]
Kto wie, czy piątkowa bitwa Lewandowskiego z Messim nie jest pojedynkiem o tytuł najlepszego piłkarza na świecie w 2020 roku (choć plebiscyt „Złotej Piłki” został odwołany). Na razie zdecydowaną przewagę ma Lewandowski (53 klubowe gole w tym sezonie przy 31 Messiego), ale wiadomo przecież, jak wielkie znaczenie ma sukces w Lidze Mistrzów. Sukces, o który RL9 marzy od wielu lat.
Lewandowski jest w wyśmienitej formie. Od razu po krótkim urlopie wrzucił piąty bieg i pędzi po kolejne gole. W ostatnim meczu z Chelsea trafił dwukrotnie i z 13 golami jest liderem klasyfikacji strzelców LM.
Liga Mistrzów: Tomasz Hajto W SZOKU po słowach Artura Wichniarka. "Mam kogel mogel w głowie" [WIDEO]
Z kolei Messi (3 gole w LM) do meczu z Bayernem przystąpi po kontuzji, jakiej nabawił się w ostatnim meczu z Napoli. Jedno jest pewne, rywalizacja Barcelony z Bayernem, a przede wszystkim Messiego z Lewandowskim to gwarancja potężnych emocji. Zanosi się na futbolowe grzmoty!
Trener Barcelony znalazł sposób, jak ROZWŚCIECZYĆ polskich fanów. BEZWZGLĘDNE słowa o Lewandowskim
Innym z tematów nowej Futbologii jest nowy zegarek Roberta Lewandowskiego. Mówi się, że szczęśliwi czasu nie liczą, ale Robert Lewandowski (32 l.) zdecydowanie ma czym odmierzać minuty do kolejnych sukcesów. Ostatnio na ręce najlepszego polskiego piłkarza połyskiwał nowy, superdrogi zegarek.
Wielki gest kolegów Lewandowskiego. Przekazali OGROMNE pieniądze na muzeum w Oświęcimiu
To Audemars Piguet Royal Oak Perpetual Calendar z czarnej ceramiki. To cacko znaczniki godzin ma z białego złota. Cena rynkowa tego cuda to około 145 tys. dolarów, czyli 580 tysięcy złotych. To już kolejny piękny zegarek na ręce Lewandowskiego. Wcześniej nosił m.in. czasomierz Patek Philippe Geneve Aquanaut czy Breitling Chronomat 41.