Ivica Vrdoljak

i

Autor: Andrzej Lange Ivica Vrdoljak

Vrdoljak ocenia Dinamo Zagrzeb. Mówi o szansach Legii

2021-08-04 19:12

Teraz przed Legią rywalizacja z Dinamo w III rundzie el. Ligi Mistrzów. - Mistrz Chorwacji jest faworytem. Regularnie gra w europejskich pucharach, a w ubiegłym sezonie dotarł do ćwierćfinału Ligi Europy. Ale Legia też będzie miała swoje szanse i nie ma się czego bać - mówi Ivica Vrdoljak, były kapitan warszawskiej ekipy, przed pierwszym meczem obu drużyn w Zagrzebiu.

W przeszłości chorwacki pomocnik reprezentował oba kluby. Wylicza atuty Dinama. - To zgrany zespół, doświadczony w pucharach - podkreśla Vrdoljak. - Największą siłą drużyny jest środek pomocy. Jest tu jakość. Z powodu kontuzji wypadł kapitan Arijan Ademi. Będzie go brakowało, tak jak w Legii Bartka Kapustki. Tyle że trener Damir Krznar ma kim go zastąpić. Z Omonią zagrał Josip Misić i był piłkarzem meczu, a są przecież jeszcze Lovro Majer czy Kristian Jakić. Do tego trzeba jeszcze dodać bardzo silne skrzydła, gdzie grają Luka Ivanusec i Mislav Orsić, który w mojej ocenie jest najlepszym graczem Dinama. Od niego zależy gra drużyny. Jest bardzo niebezpieczny. Trudno go powstrzymać, ma dobre uderzenie i dobre statystyki. Nie tylko strzela, ale i notuje asysty. Pracuje w obronie - komplementuje rodaka. 

Grzegorz Krychowiak oficjalnie zmienia barwy! Cena transferu może szokować

Były kapitan docenia za to defensorów warszawskiej drużyny. - Atutem Legii są boczni obrońcy: Josip Juranović i Filip Mladenović - przekonuje. - Na tych pozycjach lepiej wypada mistrz Polski. Moim zdaniem kluczowa będzie rywalizacja na bokach: Ristovski kontra Luquinhas czy Orsić kontra Juranović, który ma za sobą udany sezon. Trafił do reprezentacji Chorwacji, zagrał na Euro. Jeśl Sime Vrsaljko nie zmieni klubu i nie będzie grał, to Juranović stanie się pierwszym wyborem selekcjonera. Zyskał pewność siebie. Myślę, że brakuje mu teraz świeżości, ale to spowodowane jest poprzednim sezonem i występami na EURO. Jeśli z Legią będzie grał w pucharach to transfer mu nie ucieknie. Cena pójdzie w górę. Gdyby teraz zmienił klub i w nim od razu nie wywalczył sobie miejsca, to może stracić pozycję w kadrze na którą tak mocno pracował - przepowiada.

Legia czerwona ze wstydu. Michniewicz zapowiada konsekwencje

Vrodljak uważa, że Legia nie stoi na straconej pozycji. - Dobrze, że Legia ma już zapewnione minimum występy w pucharach - twierdzi. - Teraz może podejść do rywalizacji z Dinamo bez obciążenia. Życzę Legii sukcesu. Niech robi krok po kroku. Niech dwa, trzy lata z rzędu gra w fazie grupowej Ligi Europy, a potem przygotowana awansuje do Ligi Mistrzów. Dla Dinama występy w Lidze Konferencji nie będą sukcesem. Celem jest Liga Mistrzów, a na pewno Liga Europy. Gdyby nawet mistrz Chorwacji nie awansował do tych rozgrywek to i tak uratuje sezon, bo zapewne są już przygotowane transfery powyżej 10 mln euro - prognozuje.

Zaskakujący transfer byłego reprezentanta Polski. Wybrał egzotyczną ofertę!

Dinamo na inaugurację nowego sezonu przegrało w lidze chorwackiej ze Slaven Belupo, a w II rundzie el. Ligi Mistrzów wyeliminowało Omonię Nikozja. - Dinamo ze Slaven nie zagrało w najsilniejszym składzie - uważa Chorwat. - Przydarzyła się porażka, nie ma co patrzeć na to spotkanie. To zły kierunek. W pierwszym meczu Omonia jako pierwsza stworzyła sobie dwie dobre sytuacje. Gdyby jedna z tych akcji zakończyła się sukcesem, to ten mecz wyglądałby inaczej. Dinamo miało szczęście w tym momencie. Później strzelili dwa gole, kontrolowali przebieg meczu i byli lepszym zespołem. W rewanżu Omonia nie miała nic do powiedzenia. Dinamo zaprezentowało się o klasę lepiej niż u siebie w Zagrzebiu - zakończył Ivica Vrdoljak.

Reprezentant Polski wypada z gry na długie miesiące! Paskudna kontuzja

Droga Legii do raju

Gdyby Legia wyeliminowała Dinamo to w IV rundzie el. Ligi Mistrzów zagra ze zwycięzcą rywalizacji Crvena Zvezda Belgrad (Serbia) - Szeriff Tyraspol (Mołdawia). W przypadku niepowodzenia z mistrzem Chorwacji stołeczny zespół będzie walczył o awans do fazy grupowej Ligi Europy. W IV rundzie tych rozgrywek zmierzy się z pokonanym z meczu: Ferencvaors Budapeszt (Węgry) - Slavia Praga (Czechy). Na razie Legia ma zapewniony start w fazie grupowej Ligi Konferencji.

Piszczek będzie oceniał Lewandowskiego! Z tej strony go nie znacie

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze