Inwazja Rosji na Ukrainę wywróciła do góry nogami sytuację na całym świecie. Działania Władimira Putina spotkały się z powszechną krytyką, a poszczególne branże nakładają na jego kraj sankcje. Te obejmują w dużej mierze sport. Zazwyczaj stroniono od mieszania polityki ze sportem, ale wojna jest czymś innym. W obliczu tak poważnej ofensywy nie ma miejsca na ustępstwa, czego najwyraźniej nie zrozumieli działacze FIFA. Wszyscy kibice oczekiwali od nich stanowczej decyzji, zwłaszcza po bojkocie Polski, Szwecji i Czech, które wykluczyły możliwość rozegrania barażowego meczu z reprezentacją Rosji. Tymczasem światowi działacze schowali głowę w piasek i uznali, że wzorem igrzysk olimpijskich, wystarczy zmienić nazwę drużyny i wszyscy będą zadowoleni. Rozgrywanie meczu na neutralnym terenie, brak narodowych barw i hymnu – to miałoby przekonać, że rywalami nie są Rosjanie. Jednak tak się nie stało, a skandaliczna decyzja dolała oliwy do ognia. PZPN wziął sprawy w swoje ręce, w czym może liczyć na pomoc polskich polityków.
Zbigniew Boniek wbił Rosji bolesną szpilę. Wyśmiał skandaliczną decyzję FIFA, ukazał wyższość Polski
Europoseł PiS uderzył w FIFA
Minister sportu zapowiedział już, że wraz z Cezarym Kuleszą zamierza spotkać się z prezydentem FIFA, Giannim Infantino. Wspólnie spróbują przekonać Szwajcara, by ten zdobył się na odwagę i mocniej ukarał Rosjan. Do spotkania ma dojść we wtorek, ale sytuacja jest dynamiczna, gdyż już w niedzielę światowa organizacja wydała oficjalny komunikat, który doprowadził do jeszcze większej mobilizacji. PZPN wysłał pismo do wszystkich federacji zrzeszonych w UEFA, w którym apeluje o zjednoczenie i wspólny bojkot reprezentacji Rosji. Polska postawa może napawać dumą. Sport mimo wszystko jest połączony z polityką, o czym dobitnie powiedział Tomasz Poręba.
Kolega Tomasza Kędziory wdzięczny Polsce. Te słowa doprowadzą do łez, emocjonalne wyznanie
Świat sportu wyraźnie sprzeciwia się Rosji:
„Polityka i sport to naczynia połączone. Kto myśli inaczej, jest zwyczajnie głupi. Dzisiaj FIFA miała szansę uratować reputację i zachować się godnie. Niestety, stanęła po stronie szaleńca i agresora. Do tego uznając ludzi za idiotów” – napisał na Twitterze europoseł PiS, który jest też wiceprezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Nie ukrywa on pasji do piłki nożnej, w której kibicuje przede wszystkim Stali Mielec.