Zakaz sprzedaży Chelsea wprowadziły władze W. Brytanii jako kolejną z sankcji ekonomicznych wymierzonych w Rosję i ich prominentnych oligarchów. 2 marca Abramowicz poinformował, że londyński klub zostaje wystawiony na sprzedaż. Jak pisał już „Daily Mail”, mocno zaawansowane były rozmowy z tureckim multimiliarderem Muhsinem Bayrakiem. Sam zainteresowany miał nawet powiedzieć: „Niedługo turecka flaga zawiśnie w Londynie”. Mówiło się także, że w gronie chętnych za zakup są inni magnaci – Amerykanin Todd Boehly i Szwajcar Hansjorg Wyss. A cena wywoławcza zakupu Chelsea miała wynosić 3 mld funtów. Bayrak oznajmił już nawet, że jest blisko finalizacji transakcji. Z tego wszystkiego wyszły teraz nici po decyzji brytyjskiego rządu.
Kliczko zareagował po zbombardowaniu szpitala dziecięcego. Te słowa wgniatają w fotel, serce krwawi
Właściciel Chelsea jest jednym z siedmiu oligarchów, których dotknęły nowe sankcje, w tym zamrożenie aktywów i zakaz podróżowania. Na liście są też miliarderzy Igor Sieczin i Oleg Deripaska, obaj postrzegani jako sojusznicy Władimira Putina.
Premier Boris Johnson powiedział, że „nie może być bezpiecznych przystani” dla tych, którzy poparli inwazję. „Dzisiejsze sankcje są ostatnim krokiem w niezachwianym wsparciu Wielkiej Brytanii dla narodu ukraińskiego. Będziemy bezwzględnie ścigać tych, którzy umożliwiają zabijanie cywilów, niszczenie szpitali i nielegalną okupację suwerennych sojuszników” – powiedział Johnson.
Rosyjskie ligi siatkarskie sponsorowała... ukraińska firma. Właśnie zerwała współpracę
Rząd znalazł się pod presją, aby ukarać Abramowicza, który powiedział, że podjął „trudną decyzję” o sprzedaży Chelsea FC na początku tego miesiąca. Uważa się, że 55-letni Abramowicz ma silne powiązania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, czemu jednak sam zainteresowany zaprzeczył.
Rząd brytyjski podkreśla jednak, że Abramowicz, którego majątek szacuje się na 9,4 miliarda funtów, jest „jednym z niewielu oligarchów z lat 90., którzy utrzymali znaczącą pozycję za rządów Putina”.
Sankcje dotkną osobiście Abramowicza, ale i samo Chelsea może w najbliższym czasie przeżywać niezwykle ciężki okres. Oto skutek nałożonych kar:
* zamrożona sprzedaż i aktywów klubu, Abramowicz nie może transferować żadnych pieniędzy do Chelsea
* klubowy sklep musi zostać zamknięty, nie wolno sprzedawać biletów na mecze, na trybuny wejdą jedynie posiadacze karnetów lub biletów jednorazowych zakupionych wcześniej
* klub może odbywać mecze oraz opłacać wynagrodzenia pracowników, piłkarzy i sztabu
* zawieszona jest możliwość kupowania lub sprzedawania zawodników oraz zabronione wszelkie negocjacje na temat przedłużania umów tym piłkarzom, którym kończą się one latem
* koszty ponoszone obecnie przez klub mają pozostać na „racjonalnym” poziomie, np. wyjazdy na mecze nie mogą kosztować na klub więcej niż 20 tys funtów, a koszty organizacji meczów nie mogą przekroczyć 500 tys funtów