Z transferami między wielkimi klubami jest zazwyczaj tak, jak z popularną grą domino. Jeden wywołuje całą lawinę. Tak ma być w przypadku Piotra Zielińskiego. Coraz głośniej mówi się, że Tottenham opuści Christian Eriksen. Duńczyk ma być jednym z głównych celów transferowych Realu Madryt. Według portalu calcionapoli24.it, Mauricio Pochettino już szuka zabezpieczenia na wypadek odejścia gwiazdy swojego zespołu. Wybór menedżera "Kogutów" padł ponoć na Piotra Zielińskiego.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że "Zielu" wciąż nie przedłużył kontraktu z wicemistrzem Włoch. Napoli i jego agenci od miesięcy negocjują, ale porozumienia nie osiągnięto. Wszystko rozbija się o kwotę wpisaną w klauzuli odstępnego. Klub z Neapolu chciałby zwiększyć obecną - 65 milionów euro - do aż 120 milionów euro. To nie do końca podoba się Zielińskiemu, którego obecna umowa z Napoli wygaśnie w 2021 roku.
Tottenham chce więc wykorzystać sytuację i jest skłonny do wpłacenia nawet rzeczonych obecnie 65 milionów euro po sprzedaży Eriksena. W Londynie liczą bowiem, że na Duńczyku zarobią fortunę. To jedna z największych gwiazd Premier League, mająca wciąż aktualny kontrakt z obecnym zespołem. Real Madryt jest jednak bardzo zdeterminowany, by wzmocnić skład. "Królewscy" w tym sezonie bowiem mocno zawodzą i nawet jeśli wygrywają, to muszą włożyć w to ogromne pokłady sił.
Polecany artykuł: