Piłka nożna będzie musiała dostosować się do nowej rzeczywistości. Już teraz wiadomo, że powrót kibiców na trybuny to melodia przyszłości i będzie trzeba się przyzwyczaić do pustek na stadionach. To w zasadzie jedyna możliwość, jeśli poważnie rozważa się powrót do grania. Ale i piłkarze będą musieli zmienić swoje przyzwyczajenia, aby zminimalizować ryzyko zarażenia się koronawirusem.
Były trener Legii DRŻAŁ o córkę: Ze strachu nie spałem po nocach
Nie ma bowiem wątpliwości, że wykrycie patogenu i jednego z zawodników może być brzemienne w skutkach dla całej ligi. A plany na powrót ma już Bundesliga, chęć dokończenia sezonu wyrażono w Hiszpanii, a ważne decyzje mają niebawem zapaść w Anglii. Mówi się, że wznowienie ligi w tym ostatnim kraju mógłoby przypaść na 8 czerwca. Takiej możliwości nie widzi natomiast gwiazdor Manchesteru City, Sergio Aguero, który na co dzień mieszka ze swoją piękną partnerką Sofią Calzetti
Piotr Świerczewski SZCZERZE o życiowych błędach. Mocne wyznanie byłego reprezentanta
- Nie będę ukrywał, że większość graczy jest przerażona tym, co wyprawia koronawirus. Przecież oni wszyscy mają dzieci, rodziców, bliskich. Kiedy nawet dojdzie do powrotu, to wszyscy będziemy niezwykle spięci i ostrożni, a gdy tylko ktoś zachoruje, każdy zacznie dumać, czy nie on będzie następny - powiedział reprezentant Argentyny w rozmowie z "El Chiringuito". - Mam nadzieję, że to wszystko się wreszcie skończy. Wierzę, że uda znaleźć się w końcu szczepionkę. Przeraża mnie to wszystko. Widuję się tylko z moją partnerką, z nikim innym. Wszyscy bardzo się boimy, bo nikt nie chce nikogo zarazić - wyjawił napastnik, który w przeszłości był zięciem Diego Maradony. W 2012 roku po 4-letnim mariażu wziął rozwód z córką piłkarskiej legendy - Gianniną.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj