Robert Lewandowski od lat udowadnia, że Polak mogą mieć swoją gwiazdę piłkarską światowego formatu. Jako napastnik Bayernu Lewandowski bił kolejne rekordy, nawet takie, które zdawały się być nie do pobicia, a wszystko ukoronował wygraniem Ligi Mistrzów. Przejście do Barcelony miało być dla niego impulsem do dalszego rozwoju i wygląda na to, że sam zawodnik jest szczęśliwy, o czym nie raz mówił sam oraz jego otoczenie po zakończeniu poprzedniego sezonu. Niestety, rozgrywki 2023/24 nie zaczęły się dobrze dla Polaka – a w perspektywie jego kariery, to początek jest wręcz bardzo zły.
Druzgocące wieści dla Lewandowskiego. Tak źle nie było od lat, liczby mówią wszystko
Robert Lewandowski tak źle nie zaczął sezonu od... 11 lat! Przez poprzednie 10 sezonów w dwóch pierwszych meczach zdobywał od 1 do 5 goli, a co więcej, jako piłkarz Bayernu Monachium przez 9 lat z rzędu rozpoczynał sezon z golem. Po raz ostatni nie udało mu się wpisać na listę strzelców w dwóch pierwszych meczach w sezonie 2012/13 jeszcze w barwach Borussii Dortmund.
Co ciekawe, łącznie w całej karierze taka sytuacja miała miejsce tylko trzy razy (patrząc na sezony, w których Lewandowski w ogóle zagrał w dwóch pierwszych kolejkach) i oprócz sezonu 2012/13 były to sezony 11/12 i 10/11. Hiszpanie już po pierwszym meczu Lewandowskiego w nowym sezonie zastanawiali się, czy wiek Lewandowskiego, który kończy dziś (21 sierpnia) 35 lat, nie będzie problemem dla Barcelony. Kolejna szansa dla Polaka na pokazanie swojej klasy już 27 sierpnia, gdy Barcelona zmierzy się z Villarrealem.